Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

pijcie mleko z żyletami

pijcie mleko z żyletami






Podsumowanie




Czy trip zmienil mnie? Mysle, ze nie, aczkolwiek przypomnial

mi o sprawach ktore kiedys widzialem, ktore sa wazne, a o ktorych

zapomnialem. Warto jednak o tym wszystkim pamietac. Pozwolil mi

jednak odpowiedziec na rozne pytania, ktore zadawalem sobie do tej

pory, niestety odpowiedzi nie sa wcale przyjemne.




Cale przezycie mozna porownac bardziej do kwasy niz do grzybow. W

ustach czuje sie ten specyficzny posmak, podobnie postrzega sie

rzeczywistosc, jasna i chlodna.




Jezeli mialbym pisac o mocy to porownalbym to do 1/3lsd. Nie duzo,

ale widac w naszych slonecznych warunkach ciezko by wyroslo cos

mocniejszego. Wazne, jest tez przygotowanie, ktore niestety nie do

konca sie udalo.







22:00



To byla cholernie ciezka praca. Tripy nie sa dla nas, nie sa dla

ludzie z europejskiej cywilizacji. Nie mozna na codzien pracowac w

biurze, siedziec na uczelni czy co kolwiek innego, a wieczorem

zarzucic sobie kwasika czy cos innego i udawac szamana. Podroze sa

dla prawdziwych szamanaow, ktorzy poswiecaja na nie i na rozwoj

duchowy cale swoje zycie. To smutne, ale moim zdaniem nie mozna

pogodzic tych dwoch swiatow.. Czas isc spac.




20:00



Mocna jest ta meskalina :). 12h o oczy wielkie jak zlotowki.

Uwielbiam patrzec w swoje zrenice w lustrze i ogladac jak faluja. Jak

rozszezaja sie i zwerzaja. Przypomina mi to ze swiat jest inny niz na

codzien mi sie wydaje.




18:00



Trwa to juz to tyle godzin, czuje sie zmeczony. To jakby umysl caly

czas pracowal na najwyzszych obrotach. Nie ma chwili by nie myslac o

1000 sprawach. Z drugiej strony mysli sie z taka lekkoscia, a kazda

mysli rownie szybko ucieka jak sie pojawila




16:00



Nie spodziewalem sie tego, a kazdej mojej mysli towarzyszy euforia.

Zastanawialem sie czy mozna miec bad tripa. Nie wazne o czym mysle

usmiecham sie, czasem nawet smieje sie na glos. Ale przyjemnie

rozmawia sie z ludzmi. Ma sie im tyle do powiedzenia jak by widzialo

sie ich pierwszy raz i chcialo ich poznac.




14:00



Duzo rozmyslam o cywilizacji. Pewnie ze wzgledu no ostatnie lektury,

ktory czytalem, Aldous Huxley, Michael Moore, . Jak powinna wygladac

cywilizacja? Dokad zmieza nasza? Niestety wydaje mi sie, ze wizja

Huxleya jest najprawdziwsza, ludzie sa za glubi by o sobie decydowac.

Wystarcza jeszcze jeden WTC i sami wszczepimy sobie chipy w tylki ze

strachu przed terorystami.




13:00



Wyobraz sobie, ze chcesz wyslac do kogos wiadomosc. Nie wiesz do

kogo, po prostu chcesz dac znac o sobie, ze zyjesz. Jak rozbitek na

wyspie, ktory wklada list do butelki. Pomysl, teraz co bys zrobil

gdybys chcial zostawic wiadomosc, ale komus kto przyjdzie tu po tobie

za tysiace lat? Teraz pomysl, ze sa na swiecie rosliny w ktorych

czekaja na Ciebie listy. Po co pisac cos na kartce skoro przekaz moze

isc bezposrednio co mozgu..




12:00



Zastanawiales sie czy Matrix moze byc prawda? Zastanawiales sie ze

moze rzeczywiscie maszyny uzyskaly swiadomosc i przejely wladze.

Zastanawiales sie kiedys, ze to wlasnie Ty mozesz byc maszyna?!






Aha! Pijcie mleko! Mleko jest zdrowe. Kto nie wierzy niech

poczyta Alberta Hofmanna. On zawsze pił mleko jak jeździł na rowerze

:)










  1. Objawy somatyczne sa podrecznikowe:



  2. skoki temperatury



  3. zmiana cisnienia



  4. pobudzenie motoryczne



  5. utrata krotkotrwalej pamieci



  6. klopoty z koncentracja i koordynacja



  7. i te mysli, mysli, mysli....




Zamykam oczy i calkowicie przenosze sie w inne miejsce. Obrazy sa

nie wazne, on tylko wskazuja droge, podarzaja za myslami, urozmaicaja

wedrowke. To jest niesamowite, jakby pochlonelo sie cala wiedze

swiata. Nie ma pytania na ktore nie byloby odpowiedzi.




10:00



zaczyna sie, dopijam kolejne 150 ml herbaty Swiadomosc planety. To

niesamowite, ale gdy ja pomysle o Tobie, Ty o kims innym itd to cale

planeta zaczyna zyc. Nie ma chwili by ludzie nie mysleli o sobie. To

sie nazywa swiadomosc planety. Ludzie polaczenie niewidzialna siecia

mysli. Wazne jest bysmy mysleli o sobie dobrze bo wtedy swiadomosc

planety bedzie pozytywna. Polski uczony, fizyk, badajac ogolne

nastroje wsord ludzie stworzyl program prognozujacy wahania gieldy.

Czytalem jego prace, jego przewidywania sa bardzo negatywne. Dlatego

zacznijcie myslec pozytywnie!! musze sie polozyc, kreci sie w

glowie.




08:00



Czas zaczynac. Wypijam 100ml herbatki. Smak jest gorzki, ale dzieki

specjalnej metodzie da sie wypic. Jakies? Wystarczy zaparzyc miety i

wymieszac z herbatka. Dziala tez na inne smrody, jak Ayahuasca. Idzie

kladko, ale dla bezpieczenstwa pusty zeladek do dobry pomsyl







Dwa dni wczesniej



Odcinam czubek, 30cm od kaktusa San Pedro, ktory rosl sobie na oknie.

Przy okazji robie tez sadzonki. Niesamowity kwiatek. W ciagu 4 lat

urusl 2 metry.




Odcinam kolce. zdejmuje delikatnie skore. Calosc mocze przez noc w

wodzie z kwaskiem cytrynowym. Nastepnego dnia gotuje calosc przez 7h

(dolewajac wody). Po odcedzeniu (filtr do kawy) wychodzi z tego 300ml

herbaty.




Popolnilem blad bowiem nie powinno sie spozywac calego kaktusa, a

jedynie ZIELONY miasz od strony skory. Natomiast te biale w srodku

powinno sie wyrzucic. ja ugotowalem wszystko, wiec bole brzuch pewnie

gwarantowane. Swoja droga 30cm to dosc malo jak na San Pedro

nieznanego podgatunku chodowanego na oknie. Ale na start

starty.

Czesc!

Ocena: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media