Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

muchomor czerwony

Spośród wszystkich gatunków grzybów, muchomor od dawna jest grzybem cieszącym się największym zainteresowaniem; był ucieleśnieniem terminu "grzyb" i prawdopodobnie jest najczęściej rysowanym gatunkiem. Pomimo złej reputacji, grzyb ten dzięki zachwycającemu wyglądowi jest najczęściej stosowanym piktogramem dla dzikich grzybów. Używa się go na ilustracjach do bajek i w kreskówkach, dekoruje się jego symbolem choinki świąteczne, ciasta, czy nawet tatuuje. Wykorzystywali go szamani, czarownicy, wiedźmy, jak i inni kapłani różnorakich grup etnicznych, oddalonych od siebie kulturalnie i geograficznie. Kapłani, próbując leczyć ludzi używali grzyba w rytuałach religijnych. Wasson (1959) przekonująco pokazał, że grzyb ten był "somą" u starożytnych plemion, Ariów. Pojęcie to określało "roślinę" wydzielającą sok przy wyciskaniu, który następnie filtrowano i stosowano jako boski środek odurzający. Wasson podawał kilka fragmentów Rigwed, które opisywały, że starożytni często spożywali grzyby dla ich właściwości psychoaktywnych. Poza różnymi symbolami, które mogą odnosić się do A. muscaria i pochodzenia z tradycji północnej i południowej Azji, dostrzega się również pewne odniesienia do grzyba w mitach buddyjskich. Grzyby te pojawiały się też w tradycji Germańskiej, związane były z bogiem Odynem. Kilka publikacji utrzymuje, że Chrześcijaństwo pochodzi od kultu A. muscaria. Podobno Jezus został obdarzony energią grzyba (Allegro 1970, 1971), lecz inni badacze biblii i religii zdyskredytowali tę tezę (King 1970). Solidne źródła podają, że plemiona Ostjaków i Mansów zachodniej Syberii, oraz Itelmeni, Korjakowie, Czukczowie z Syberii wschodniej, wciąż używają A. muscaria w obrządkach szamańskich. Jakkowiek, w przeciwieństwie do grzybów halucynogennych (głównie gatunków Psilocybe) używanych w kulturze mezoamerykańskiej, muchomory nie są obiektem religijnej i rytualnej czci.

Malowidła, freski i dane archeologiczne, np. malunki naścienne, rzeźby w drewnie, czy posągi sugerowały, że właściwości psychotropowe Amanita znane są od czasów starożytnych, a ich właściwości terapeutyczne i wykorzystanie w rytualnych obrządkach znane było na całym świecie. Na skalnych malowidłach z Sahary da się zauważyć muchomory, najprawdopodobniej A. muscaria; pracę tę datuje się na okres Paleolitu, 9000-7000 r. p.n.e.

Zatrucie wywołane Amanita muscaria i A. pantherina nazywa się "mikoatropinowym", bowiem symptomy są podobne do tych wywołanych przez rośliny zawierające atropinę - takie jak Datura stramonium, Atropa belladonna oraz Hyosciamus niger, lecz należy mieć na uwadze, że alkaloidy tropanowe w tychże grzybach nie występują.

Chronosymptomatologia jest zmienna w zależności od podmiotu, zależna od celów spożycia grzyba - obrządków/rytuałów, eksperymentów na samym sobie, czy przypadkowego zatrucia. Przy rytuałach, zatruta osoba (np. szaman) próbuje wywołać właściwy - autosugestywny - stan umysłu. Nie osiąga on całkowitego delirium, a zawarte w grzybach związki poprawiają jego intelekt, sposób rozumowania. Efekty wywołane grzybami w dużym stopniu zależą od podłoża socjokulturowego i nastawienia uczestników spożywających grzyby, czy obecnych przy tej czynności - tzw. set & setting.

W większości przypadków zatrucia, praktycznie po 24 godzinach nie odczuwa się już efektów działania toksyn, nie występują też zauważalne następstwa. W przeciwieństwie do objawów zatrucia grzybami rodzaju Cortinarius, działanie muchomora rozpoczyna się po krótkim opóźnieniu, podobnie jak w zatruciach grzybami z rodzaju Coprinus

 

Efekty pojawiają się po 30 min. do 2 godz. po spożyciu. Występują wtedy: stan zmieszania, zawroty głowy, zmęczenie, estezja (hiperwrażliwość) wzrokowa i słuchowa, zaburzenia postrzegania przestrzeni i brak poczucia upływu czasu; po spożyciu pewnych środków uspokajających, efekty wzmacniają się(!). Nie odnotowano postaw agresywnych (pomimo hipotezy o spożywaniu muchomora przez Wikingów przed walkami w celu wywołania "szału"). Wspominano o suchości w jamie ustnej i mydrazji (rozszerzeniu źrenic). Po około dwóch godzinach od podania często następuje drzemka z barwnymi snami. Głęboki sen, nastepujący po ok. 8 godzinach jest ostatnim objawem stanu zatrucia. Dolegliwości ze strony układu pokarmowego (wymioty) nie zdarzają się przy każdym zatruciu, dlatego nie można uznać ich za objaw charakterystyczny tegoż stanu. Nie odnotowano uszkodzeń organów wewnętrznych, chociaż związek aktywny zawarty w grzybach może indukować uszkodzenie mózgu in vivo, o czym dalej). Regularna konsumpcja grzybów prawdopodobnie będzie szkodliwa dla zdrowia, pomimo braku wyraźnych następstw (szczegóły - również w dalszej części tekstu). U gryzoni, którym podawano kwas ibotenowy i muscymol (związki aktywne w/w grzybów) wykryto pewne uszkodzenia mózgu. Odnotowano również zatrucia grzybami u psów - objawy podobne były do tych wystepujących przy zatruciu u człowieka.

Efekty i siła działania grzybów są związane z czasem ich zbiorów: te zebrane we wrześniu mają słabsze właściwości narkotyczne i wizyjne oraz częściej wywołują nudności, w porównaniu z grzybami zebranymi w sierpniu.

Do wywołania efektów psychotropowych, w większości przypadków wystarcza jeden kapelusz, czy szklanka smażonych grzybów. Ze względu na zmienną zwartość substancji aktywnych w grzybach, trudno jest ustalić właściwą dawkę.

Efekty pojawiają się po 30 min. do 2 godz. po spożyciu. W większości przypadków zatrucia, praktycznie po 24 godzinach nie odczuwa się już efektów działania toksyn, nie występują też zauważalne następstwa.

nudności, wymioty, utrata kontaktu z rzeczywistością, senność, śpiączka, sporadycznie - zgon.

ostatnio

Strony

popularne

katastrofa

Subscribe to RSS - Muchomor czerwony
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media