Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

totalna euforia

totalna euforia

Co: Tramadol w plynie


Doswiadczenie: srednie - 5 razy


Dawka: 2 lyzeczki stolowe (takie do herbaty:)





Ostatnio z kolesiem wynalezlismy w jego domowej apteczce niepozorna buteleczke z ladnym napisem Tramal... Tramal, tramal. Gdzie to juz slyszalem. Odpalam kompa -> hyperreal.pl -> neuro_groove. 15 minut czytania i wszystko jasne. Ustawiamy sie u kolesia - wolna chata. Luzik. O 11:00 zaczynamy "pic" tramadol. Jedna lyzeczka poszla, w smaku ochyda. Zagrycha ciastem i druga lyzeczka. Skreca w brzuchu po tym, no ale coz, czego nie robi sie dla fazy :). Oka, wypilismy to co trzeba. Rozsiedlismy sie na fotelach. Komp. Spokojna muzyczka. Czekam na skutki... 10 minut nic. 15 nic. Wyciagnalem od kolesia jakies stare Resety i zaczalem czytac. Przeczytalem to co trzeba ( quake world (btw quake rulez :)). Stwierdzam zero fazy. Hmm cos tu nie gra. Wstaje zeby sie napis jakiegos soku albo wody. Podnosze sie, daje kroka i nastepuje wielkie BOOOM. Ekstremalny wybuch pozytywnie nakreconej fazy. Ide do kuchni -zarzuca na boki jak po kilku piwkach. Woda smakuje normalnie. Wracam, siadam na fotelu. I po prosu siedze. Nie chce mi sie stamtad ruszac jest zajebiscie. Fotel wydaje sie miejscem w ktorym mozna przesiedziec caly dzien. Totalna euforia niczym nie zmacona. Najlepszy trip jaki w zyciu po prostu odlecialem. Przesiedzialem tak chyba z 2h i stwierdzilismy z kolesiem ze trzeba isc zapalic. Fajki jak fajki, tylko ze nie czuc zabardzo smaku i wogule, ze sie je pali. Takze skutki sa takie, ze notorycznie palisz szluga jeden za drugim. Faza utrzymuje sie bardzo dlugo (nie jestem w stanie tego okreslic bo jeszcze dopijalem). Ogolnie co moge powiedziec to idzcie sprawdzic czy nie macie Tramalu w domu. Jesli tak to chwala wam za to :). Uwazajcie z tym bo jak wam sie spodoba to oproznic to mozna bardzo szybko, a dostac rownie ciezko. W aptece mozna to dostac na jakas pomaranczowa recepte + 100 zl... Takze odpada. Jesli nie macie tego w domu to odwiedzcie swoje bacie i rodzine - moze oni maja :). Ogolnie najlepsza faza jaka dotychczas mialem. Polecam.





pzdr 4: madhatter aka maddrugger :), r3m1x i jego "hacharzy"

Ocena: 
apteka: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media