Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

blogi

[2C-E] Powrót na łono fenyloetyloamin

Substancja wiodąca: 
Set and setting: 
mój pokój, chat na forum dopalacze, muzyka, słuchawki i ogólnie pozytywne nastawienie, później własny świat
chemia: 

Trip pisany od początku do końca na fazie, teraz jest godzina 12:40, zarzuciłem 25mg 2C-E doustnie, rozmawiam na chacie na forum oraz słucham muzyczki (trance i jakiś pop póki co). Raport będzie stale aktualizowany

Mefedron w postaci soli energetyzującej - subiektywny test jakości

chemia: 

Ustawiam kategorię na Mefedron bo ponoć Shot (ze SmartXShopu) na 100% się z niego składa. Jeśli coś pomyliłem - proszę moderację o poprawkę.
Substancja: Shot 300mg [prawdopodobnie mefedron] - jako rozbudowa wątku bo zajebiście mało ludzi o tym pisze na forum..
Set&setting: po pracy, godzina 16:00, chwila na relaks - lekko glodny ale mam dobry dobry humor
Dawkowanie: 3 razy po ~100mg w roznych odstepach + jeszcze raz 3x100mg :)
Personalia: 20 lat, okolo 70kg wagi
Doświadczenie: MJ (mnóstwo, 3 lata przepalone), Amfetamina (ok. 3-4 razy), DXM (~5 razy), MD(M)A (~5 razy), Mieszanki ziołowe, Proszki z smarta (CL, Escobar)

DXM - większa moc...

Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto

doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM

wiek i waga: 16/65kg

waga i wiek kumpla: 16/85kg

Planowałem zarzucenie Acodinu, juz pare dni wczesniej. Miała to byc dawka 450mg. Przedtem, zażywałem po 15 tabsów i byłem gdzieś między 1/2 plaetau. Tym razem chciałem poczuc "moc" :).

Zmieciony przez kolei i gaworzącą babcie

chemia: 

Mówiłem coś ostatnio miesiąc temu o spełnieniu psychodelicznym? Heheh... cóż, to nie ma granic.

Set & Setting : Park leśny, samochód, torowisko

Substancja : ~25mg 2C-E oralnie

Wiek/waga : 20/80kg

Doświadczenie : Alkohol, Avio, Efedryna, Kodeina, DXM (maks. 900mg), THC, nikotyna, dragonfly, LSD, LSA, Salvia Divinorum, Psylocybina, 4-HO-MET, 2C-E

Zaczęło się niewinnie, jak na leniwą sobote przystało. Wyspany podjechałem pod znajomego R. Pojechaliśmy do parku. 25mg 2c-e poszło na pusty żołądek.
Spacer w lesie, wyciszenie, lekki chłód, później ogólny dyskomfort psychofizyczny.
Po troche ponad godzinę samopoczucie w pełni już się unormowało i rozpoczęła się psychodela.

[Benzydamina] Pierwszy raz – subtelna dawka, dobry trip.

apteka: 

Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.

Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.

Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.

Wszechogarniająca wszechwiedza drogą do zatracenia

Wiek, waga: 23 lata, 100 kg masy ciała;

Doświadczenie: marihuana, szałwia wieszcza, powój hawajski, grzyby psylocybinowe, kratom, amfetamina, xtc

Substancja: łysiczki kubańskie: 25g świeżych + 1g suszonych; marihuana: 0,2g

Set & settings: wyjdzie w trakcie czytania...

Prologue: Jemy grzyby.

- Masz grzyby, może zjemy razem? Pyta się mnie kolega "K",

- Przyjadę za godzinę!

Wiedziałem że nie mogę mu odmówić, nie dzisiaj...

Grzybowy bad trip.

Autor: PrezesSkt, 02.05.2007

Set & settings Pazdziernik 2004, dokładnej daty nie pamietam. Wieczór , chata mojej panny, ja i czterej kolesie. Nastawienie jak zwykle pozytywne do grzybowych tripów, choć miałem lekkie obawy.

Dawkowanie 55 suszonych łysiczek.

Wiek i doświadczenie wiek wtedy 17 lat w tej chwili 20.

Doświadczenie (wtedy) : około 10 grzybowych tripów i parę razy MJ ,teraz około 30 grzybowych tripów , MJ często, do kilku razy w tygodniu, Salvia -susz, DXM- raz 450mg, no i oczywiście alkohol.

Zaczynamy

Psychodelik macto - DyPTaminowa przygoda

chemia: 

Set & Setting: Wieczór, dobre nastawienie. Najpierw impreza u kumpla, potem przez chwile dwór, na koniec własne łóżko.

Dawkowanie: Mniej więcej 3 x 33,(3)mg "Dipropyltryptamine" wciągane do nosa, średnio co 1-1.5h od pierwszego zarzucenia (gdy schodził peak).

Wiek i doświadczenie: 21 lat, z psychodelików to: Alkohol, MJ, Gałka, DXM, Benzydamina, 2C-E, jakieś piperazyny/dopalacze i teraz DPT.

[4-HO-DIPT] Wiosenna wycieczka do lasu.

chemia: 

Wiek, masa: 20lat, 65kg

Dawka: ~13,3mg 4-HO-DIPT doustnie, roztwór alkoholowy

Doświadczenie: alkohol, tytoń, konopie, DXM, kofeina, LSD, ecstasy, 2C-E, mefedron.

S&S: Ładny wiosenny dzień. Koło południa wychodzę z uczelni, zgarniam Kurwika i J. Jakiś czas później jesteśmy na skraju lasu i zażywamy po 13,3mg 4-HO-DIPT. W odwodzie czeka termos pełen czerwonego pu-erha, tabliczka gorzkiej czekolady i flaszka piwa Grand.

W TRze nie bawię się w T+x:xx, bo nie kontrolowałem czasu.

„Kot i osioł” Sp. z o.o.

Ten trip raport jest kontynuacja trip raportu "Tragedia mojego życia". Poprzednie przeżycie, które opisałem w tamtym tripie było zdecydowanie negatywne. Oczywiście nie mogłem tego tak zostawić. Nie ma nic fajnego w dostaniu w mordę i nie oddaniu. Zadra drażniła mnie za paznokciem. Oczywiście bałem się, że scenariusz może sie powtórzyć, jednocześnie wierzyłem, że nie może być tak, że znów horror pojawi sie mojej psychice.

set& setting: Decyzja o ponownym zapaleniu Szałwii Wieszczej właśnie 24 października 2008 r., w niecały tydzień po porażce z nią 1:0, zdecydowanie była związana z wypiciem 0,5 litra Martini :-)Szałwia Wieszcza została podana w swojej skondensowanej formie 20% ekstraktu. A wiec zaczynamy...

Strony

Subscribe to RSS - blogi
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2025
design: Metta Media