Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

blogi

we all live in a yellow spaceship, czyli o miedzywymiarowych kanapkortalach ze schizem i astralnym pasztetem.

chemia: 

Set n' settings: ok. 21 w nocy, dość spora altanka do której wbiliśmy się bez wiedzy właściciela. Jedyny 'budynek' w obszarze ok. kilometra. Drewniana podłoga oraz ściany, obwieszone wszelakiego rodzaju akcesoriami rolniczymi. Jedyne źródła światła to kilka malutkich dziureczek w ścianie oraz okno, przez które wbiliśmy się do środka.

Chemiczny orgazm - mefedron

chemia: 

Set & setting: przy mefie chyba nieistotne. Ale było to w moim mieszkaniu, z przyjaciółką (A). Nastrój dobry. Oczekiwaliśmy z niecierpliwością na pierwsze spotkanie z tą popularną ostatnio używką.
Substancja: mefedron w formie krystalicznej
Doświadczenie: z grupy stymulantów tylko efedryna, pseudoefedryna i kofeina. Bez większych efektów
Ważę niewiele ponad 50kg.

Zaznaczam na początku, że warto przeczytać jeden z końcowych akapitów którego początek zaznaczyłem pochyleniem, gdyż opisuje efekty zdaje mi się nietypowe. Chociaż może się mylę bo moja wiedza na temat mefedronu nie jest zbyt duża.

Magia DXM, kolejne podejście.

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Po powrocie do domu przez pół dnia bolała mnie głowa, licząc na to, że sam ból przejdzie, do wieczora nie robiłem z nim nic, dopiero półtorej godziny przed zażyciem DXM postanowiłem władować w siebie paracetamol (2 tabletki 500mg) i wypić słabą kawę, była to gdzieś prawie 22:00, humor zaczął dopisywać, bo nic mnie nie bolało, byłem odprężony, gotowy na tripa, wszystko działo się w moim pokoju, większość tego co się działo pisałem na komputerze, żeby mieć ogólnie rozpisane, jednak na czas podróży na łóżku stwierdziłem, że nie będę z niego wstawał i powołam się na swoją pamięć.

Czas zacząć od godziny zażycia, zacząłem od 23:12, co 5 minut miało być po jednym listku (10 tabletek), jednak czasem zapomniałem i ogólnie 2 listki wziąłem w odstępach 10 minutowych, warto dodać, iż po dawce 450mg (jedna paczka) zrobiłem sobie 15 minut przerwy, ostatni listek zażyłem o 00:05, za godzinę zero przyjmuję sobie 00:13, wtedy zaczynałem czuć pierwsze efekty.

Wszyscy jesteśmy dziećmi jednej Matki

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
Set and setting: 
Domek letniskowy nad jeziorem, upalne, lipcowe popołudnie i wieczór. Trip to pełen spontan, ja i M. niczego nie oczekiwaliśmy, nastawienie "niech się dzieje co chce"

  

T-2h (18.00) Robimy zakupy i jedziemy na miejsce, domek znajduje się ~50km od naszego miasta, w samochodzie jest gorąco, żar leje się z nieba i tak naprawdę nic nas zbytnio nie napawa optymizmem, jednak im bliżej celu, tym humory stają się lepsze, a przyszłość bardziej świetlana. Wystarczyło zostawić miasto za plecami.

T-1h Dojeżdżamy na miejsce, spoceni i zmęczeni podróżą. Postanawiamy przed tripem wskoczyć do jeziora, aby się fizycznie i mentalnie oczyścić. Był to świetny pomysł - wróciła nam energia i siły życiowe.

Moc Slavi i podróże pozacielesne

Set & Setting: Ekstrakt 1g Salvia Divinorum 10x ,1g Marihuana, piwko.

Spotkanie ze znajomymi około 5 osób biorących udział w tripie.

Waga: 80kg

Wiek: 28lat

Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.

Psychodeliczny pryzmat

chemia: 

Wiek i doświadczenie: 24; marihuana, dxm, benzydamina, gałka, amfetamina, metkatynon, mefedron, 2c-e, 4-ho-met, 4-aco-dmt, 2c-p, metylon, butylon

Waga: ok 105 kg

Substancja i dawkowanie: 16.5mg 2c-p (roztwór alkoholowy); T+ 0- 14 mg
T+ 5h- 2.5 mg

Set & Settings: ciepły czerwcowy dzień, który miał zostać umilony synestetycznym terrorem. Towarzyszyła mi dziewczyna (trzeźwa)

T+ 0: siedząc u dziewczyny starannie odmierzam 2.55 ml roztworu, co odpowiada dawce 14 mg. Zastanawiam się czy dawka ta nie okaże się zbyt niska, gdyż moje ciało

To było za dużo

apteka: 

TO BYŁO ZA DUŻO

INFO ; 17 lat 65kg
DOŚWIADCZENIE : gałka , piguły ,diazepam ,ganja , alko ,nikotyna, kofeina , mieszanki ziołowe
CO ; 3 tabletki Relanium (15mg) , 2 mocne piwa , paczka LM, Taifun

Levántate la alma por el cielo

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 
natura: 

Żadnej ekstazy, żadnej euforii, żadnej paranoi. Tylko ten terror w każdej komórce ciała. Nieodgadnione procesy w mózgu. Szum. Szara, bulgocąca papka. Próbuję chwytać myśli. Ponieważ czuję, że trudno mi utrzymać się na powierzchni, proszę ją, aby do mnie mówiła. Kiedy ją słyszę, nie boję się, że stracę wątek.

2gi trip na DXM [225mg] / Rymowanie na ekranie

Substancja wiodąca: 
Rodzaj przeżycia: 

Exp: Apteka: DXM, Kodeina | Chemia: LSD-25, Amfetamina, Alkohol | Natura: Grzyby (psilocybe), Marihuana, Absynt

Drug: DXM (225mg, ~3mg/kg), Alkohol (~3 Piwa standardowo procentowe), Mieszanki ‘ziołowe’ (Rasta 0,25g/2 i pół osoby czyli, że jednego bacika w 3jkę zjaraliśmymymy).

Teraz jest rano (05:46) i jakoś w polowie tego TR’a jestem i wpadłem na pomysł, że dobrze by było dać znać, że ide ćpac spać nie nie nie rym. Dalej faza leci leci pięknie leci słonko jakie wstało no to tam na dole czytać raczej radze miejcie wszystko na uwadze cium ciuraczki :*)

Ciekawy jesteś mój dextemetorfanerze.
Niechaj ja Cię głową zmierzę.
Nie da rady. Tyś bez wady.
Ciężko pisać nie rymując ciągle się tak świetnie czując.
Dzień to był niedzielny pilny taki jak i każdy inny.

Gumi Jagoda Jest coraz gorzej, wszystko sie kończy

Substancja wiodąca: 
Set and setting: 
Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.
chemia: 

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

Strony

Subscribe to RSS - blogi
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2025
design: Metta Media