porównanie *t-2 z *t-7

Pare dni temu zażyłem 20mg 2C-T-7 doustnie. Podróż odbyła się jednak nie po mojej myśli i była niezbyt udana, same efekty jednak są warte wspomnień.

Aby w pełni porównać 2C-T-2 z 2C-T-7 musiałbym obie substancje wziąść w

podobnych okolicznościach. Z pewnością 2C-T-7 wywołuje niesamowite

wizuale, już przy tej dawce odczułem ich moc - zarówno CEV (Closed-Eye Visuals) jak i OEV (Open-Eye Visuals). Wizuale były kolorowe i rozszerzały

się z centralnej części. Kazdy fraktal miał swój środek i był

symetryczny, nie było żadnego chaosu. Dominowały symbole kuliste.

Żałuję trochę, że nie wziąłem 2C-T-7 w samotności, mógłbym wtedy

bardziej skupić się na ich podziwianiu.

Zejście i efekty uboczne były podobne do tych po 2C-T-2, po żadnej

substancji jednak nie wymiotowałem, choć miałem na to ochotę.

2C-T-7 wywołuje straszną dezorientację, byłem w takim stanie, że

zgubiłem się we własnym mieście i nie byłem w stanie trafić do

swojego domu. Gdy wchodziłem do pomieszczenia i po chwili z niego

wychodziłem, to nie wiedziałem skąd przyszedłem. Cała podróż z 2C-T-2

spedziłem w zamkniętym pomieszczeniu, więc trudno mi powiedzieć, czy

te same efekty są obecne z tą substancją. Miałem wielką ochotę tańczyć. Jedzenie wogóle mi nie smakowało, każdy składnik czułem osobno. Ciekawy także efekt odnotowałem przy

chodzeniu uliczkami w nocy, w zależności od wyglądu uliczki wkręcałem

sobie inny film. Gdy przechodziłem koło brudnych i starych bloków

myślałem, ze jestem w jakimś mieście kontrolowanym przez gestapo, a

gdy przechodziłem przez bogatą, oświetloną uliczkę, gdzie stała

limuzyna to wystraszyłem się, że to jakieś zebranie mafijne...

Ogólnie chyba jednak większym uznaniem darzę 2C-T-2 i chociaż nie daje

ona takich wspaniałych wizuali jak 2C-T-7, to porównując psychiczne efekty

jest potęzniejszą substancją.

Z pewnością nie opuszczę okazji do spróbowania tych substancji jeszcze

raz i życzę każdej odpowiedzialnej osobie udanych poszukiwań tej substancji