powój po raz drugi
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
powój po raz drugi
powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.
tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.
I.....
I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem
Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :
zmielilem ziarna i zjadlem je na sucho , do tego jakons lyzeczke od herbaty peganum i stopniowo wypalilem 2 jointy , zeby zniesc przykre doznania zoladkowe ( nie bylo wymiotow choc kilka razy czulem jak zoladek podjezdza mi do gardla). Poszedlem na jakas techno imprezke. Gdy po dwoch godzinach zaczalem czuc efekt dzialania LSA mowilem stop tu jest zbyt glosno zbyt szumno zeby badac swoje wnetrze. Po wyjsciu oczywiscie na pierwszy plan wyrosla fraktalna rozswietlona struktura swiata.Nadnaturalny sluch. Normalny efekt kwasowy. Nawet nie doszedlem do domu a mialem blisko , gdy polozylem sie na trawie , gdzie spotkalem jakiegos swojego wewnetrznego nauczyciela ktory pomogl mi rozumiec niektore z moich problemow. Spotkanie odbylo sie w nieco innej scenerii niz przy kwasie (zazwyczaj biore 2-3 kartoniki chyba nie ma co oceniac ich sily czy zawartosci LSD gdyz wszstkie te rzeczy pozostaja w sferze spekulacji) gdyz dzialanie ipomei jest o wiele jakby to powiedziec - mniej speedujace niz LSD. Halucynacje sa spokojniejsze, tak ze mozesz sie wewnetrznie skupic , nie roznosi cie wewnatrz poprzez wiele wymiarow na raz. W przenosni efekt byl podobny do tego ktory uzyskal ten badacz w `odmiennych stanach swiadomosci`, kiedy probowal swoja jazn zatrzymac w jednym miejscu. Doznalem swogo rodzaju satori.
Potem i to bylo najdziwniejsze do glosu doszly pozostale elementy mieszanki. Peganum w niejednym miejscu wymienia sie jako silny afrodyzjak. Tylko moim zdaniem nie jest to stymulant fizyczny a niejako psychiczny . Poszczegolne elementy moich kolejnych mysli mialy jakby wymiar dualny, zeby nie rzecz, ze skladaly sie z czynnika meskiego i zenskiego. bylo to cos wspanialego. W pewnym momencie poczulem sie hm... jak androgyn efekt zespolenia i syntezy obydwu. Cos jak przejscie przez powtorne narodziny i potem przez dlugi czas czulem sie kobietom !! Czulem swoje piersi, lono, nawet jakbym pamietal moment rodzenia tylko ze z punktu widzenia kobiety. Rozmawialem potem z kobietami ktore rodzily i wiele moich odczuc wydawala sie byc trafnych. Olbrzymi bagaz doswiadczen do zrozumienia. Potem tuz po nadejsciu switu zasnalem.
Efekt po przebudzeniu byl malo przyjemny. Co prawda umysl mialem jasny za to efekty fizyczne byly dalekie od doskonalosci. Bol brzucha na granicy nudnosci i biegunki (ale bez nich). co do wzroku okropny swiatlowstret. zrenice powiekszone do ostatecznych rozmiarow. tak podobnie o ile pamietam jak po wkropleniu skopolaminy do oka (tylko ze inaczej 8-I ) widzialem tylko w centrum skupienia wzroku wszystko pozostawalo rozmyte . A ostre wiedzenie pozostawalo po brzegach i to tez nie na calej sferze. Do siebie przyszedlem pod wieczor.
- 9600 odsłon