przyjemność z księżniczką

nazwa substancji ===-->> Mary Jane_&_ects

Poziom doświadczenia



|Księżniczka|......ziółka , pixy :D kilka razy feta

|L()RD|......ziółka , pixy :D kiedys wiele przygod z feta, Dmx 3 razy

Godzina 19.30

Wraz z |Księżniczką| i moim kumplem ( bratem |Księżniczki| Myszym ) bierzemy sie do

dziela,gosc jedzie do panny i na uprzyjemnienie podrozy spalamy z nim topa zioła o nazwie "Ice" poprzez inhalacjie "z butelki" z braq szkiełka. Odprowadzamy go kawałek w stronepe-ka-pu odwiedzamy po drodze sklepik w celu zaqpienia jeszcze jednego pakena el-emow

lajtów. Po tabsach papieroski to prawdziwa przyjemność :D. Wracamy (|L()RD| z |Księżniczką|) na chate |Księżniczki| na projekcje qltowego filmu "Monthy Payton i poszukiwanie świętego grala" - polecamy ten film wszystkim palącym, miażdży humorem :D. W trakcie filmu na ozywnienie atmosfery fundujemy sobie kilka wdechow. Film leci....smiech, masa komentarzy ....kto mógl zrobic cos takiego, przeciez to jest masakra dla naszych umysłów !!!. Szacunek dla tfoorcoooff.

O godzinie 22.1o zjadamy sobie po podwojnej wiśience, jeden z mocniejszych guziczków :D, Teraz to juz komp i muzyka, wspolne rozmowy na wszystkie tematy......mimo różnicy wieku

( prawie 8 lat !! ) doskonale się rozumiemy, nadajemy na tych samych falach :D. Pozdro dla Ciebie moja najlepsza przyjaciółko !!!. Pisze to czujac działanie dropsika ....same przyjemności, cudownie lekko, |Księżniczka| zaczyna ruszać sie w rytm muzykiiii, na początek wkręt w Hip - Hop "ziom za ziomem" póżniej cięższy klimat 3x klan i zielona relacja, z swietnym psycho - klimatem. I nagła zmiana....na życznie słonka zapuszczamy techno ....troszke monotonne ale zaraz dochodzimy do wnoisq ze to najodpowiedniejsza muza na dzisiejszy wieczór, jest tak jak powinno być zawsze....nie mozemy usiedziec w miejscu ...jak na techno imprezce jedziemy jedziemy !!!.....wyciągamy z dropsa tyle movy ile sie da !!. I Zonk wpada mamusia :D |L()RD| nawiązuje z nią rozmowe. Ufff podołałem !!! luzna rozmowa na

uniwersalne tematy, zrobiłem na niej chyba świetne wrażenie. Dalej słuchamy techno, swietne samopoczucie, czujemy się jak byśmy się znali od wieków.

Godzina o.15 zjadamy jeszcze po połówce dropsika :D

(Powrót do rzeczywistości po wczesniejszej inhalacji , piszemy cd juz niedziele o czym bedzie póżniej).....Co tu wpisac, nic nie mozemy sobie skojarzyć...co tam się działo ??? :| Trudno sobie dokładnie przypomnieć. Pamiętamy muzykę i wizualizacje z winampa. Cały czas

techno przemieszane z HH. Nie wyczuwamy momentu "wejścia" połówek. Wspaniale nam sie rozmawia,braqje nam słoooof zeby to opisać - to trzeba przeżyć. Zawieramy ze sobą pakt przyjazni,( najważniejsze wydarzenie odkąd sie poznaliśmy !:D). Od tego momentu

|Księżniczka| jest dla mnie jak siostra i z wzajemnością. Nieświadomie zauważamy zę obraz przyjemnie się "rozmywa". W wyjątkowo dobych humorach postanawiamy obejżeć sobie jakąś

komedie.

Film nazywał się "Freaky friday" po 20 minutach dochodzimy do wniosq że to jednak badziewie, a śmiać to się można tylko z twórcoof tego chłamu. Długie rozmowy.....dochodzi 3.oo może 4.oo nad ranem (szczęśliwi czasu nie liczą) spalamy ostatnie el-emy (znalazły sie zgubione gdzieś orbitki - leżały obok nas). Zawijam do siebie na chate, szybki kontaktna gg, kilka zdań i powoli zbieramy się do snu w swoich domach, kąpiel w tym samym czasie. Msg na gg i do następnego.. :D

Niedziela (dzien następny)

Około 16.oo Mieszkanie |Księżniczki| i jej brata

|L()RD| po wcześniejszej ustawce na gg odzwiedza |Księżniczke| i Myszego. Szybki telefon i jesteśmy umówieni z lokalnym "dystrybutorem". Kupujemy od niego paken "Ice'a" i wracamy do domu. Kilka wdechów z wysłużonej butli ;D. Jest dobrze, salwy smiechu. Monthy Payton rulezzz. Znowu to oglądamy, mamy obsesje na punkcie tego filmu. Jeszcze 3 - kortnie bijemy butelke w tle cały czas hh, po kolei słuchamy naszych ulubionych kawałków. Śmiech, śmiech i więcej śmiechu. Takiej przyjemnej bani dawno już nie było :D. Postanawiamy dokończyć ten raport i przesłać do hypperala. Godzina 21.o5 koniec.....lajcik, przyjemnie i wreszcie

koniec........

Chcieliśmy pozdrowić naszych ziomów Pana SAKenskiego, Myszego który bawił się wyśmienicie u panny na impezie przy ziółkach. Kasi o której nie wpomnieliśmy w raporcie a zaliczyła z nami "niedzielną butle" i reszte znajomych których tu nie wymienimy a bawią się w podobny sposób. "Niech żyją wieczne wczasy !!" i "Trzeba mieć wszystko w d***, bo najważniejsza jest rozpusta !! "AaAaaAAaaA"

=--=>>

|Księżniczka|_&_|L()RD|