Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

the nicotine bomb- chwila odlotu

the nicotine bomb- chwila odlotu

------------------Nicotine Bomb- Fast-Trip------------------




Moje przeżycia z tzw. "Bombą nikotynową".




"Bomba nikotynowa" to nic innego, jak mini-trip, spowodowany zatruciem organizmu związkami zawartymi w papierosach + efekt CO2. Dość fajna faza, szczególnie dla osób niepalących, pierwszy raz jest dość mocny, o czym sam sie przekonałem :) w ramach experymentów z niecodziennym wykorzystaniem zwykłych używek... Aha i cała masa choć jest krótka, to czasem masz schizowe zaniki poczucia przestrzeni i orientacji psychoruchowej. W razie braku jakiegokolwiek innego zajęcia, polecam ten ów mini-trip. :P


Opis "mini-experymentu" jest dość prosty... Potrzebne:




Fajki- Obojętnie jakie, ale koniecznie "full flavour", ja osobiście polecam SPIKE' albo Nestory czekoladowe :) (te dają kopniaka :P)... Ostatecznie gwoździe też mogą być.


No to jazda. Na początek musimy znaleźć fajne miejsce, hehe, gdzie możemy przykucnąć (lepszy efekt). No i do roboty. Odpalamy standardowo faje i możemy rozpocząć kiedy chcemy. Jak bedziesz gotów, zrób czyste trzy wdechy, zaciągnij sie monstrualnie 3-5 razy głeboko, dymu za ostatnimim razem nie wypuszczaj. Przytrzymaj w miare możliwości 20-30 sekund. Cała magia polega na poderwaniu się z miejsca w odpowiedznim momencie. Kiedy czujesz, że płuca Ci puszczają wypuść dym i wstań. Jeśli dobrze wszystko zrobiłeś i odpowiednio głęboko, będziesz miał problemy ze wstaniem i utrzymaniem pozycji pionowej, a w bani poczujesz silne zawroty. Ja po rajdzie 3x3 machy, wstałem, ale długo nie postałem, po dwóch krokach wyjebałem się na glebę:). Przechodzi po 10-20 sekundach, więc to tylko do stosowania w formie zabawy. Osobiście palenia papierosów i wspierania Polskiego Przemysłu Tytoniowego, nie polecam. Stawiam raczej na MJ:). Pza tym nikotyne, wbrew pozorom można przedawkować... kto nie wierzy, niech spróbuje wypalić 10 szlug po kolei(kozaczek:P), zaciągając sie dość głęboko. Efekty pojawią sie w przeciągu 20 minut. Pojawią sie nudności, ogólne otępienie i zmęczenie, spowodowane zastąpieniem oxyhemoglobiny, związkiem krwi z CO. Odradzam próbowanie, musicie uwierzyć na słowo. Kiedyś po takim zatruciu, konałem przez 4 godziny. :P Paranoja! Za ewentualne komplikacje, lub zgony nie biorę odpowiedzialności. Pamiętajcie, kombinujecie na swoją odpowiedzialność!




Jeżeli nie chcesz palić, albo masz problemy z płucami to sobie lepiej daruj. Jest jeszcze dużo innych sposobów na spędzenie wolnego czasu, hehe:)

Ocena: 
natura: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media