Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

magiczny świat n2o - wdech to śmiech!

magiczny świat n2o - wdech to śmiech!




autorzy: machabeus & yojoe





I. Podstawy







Tylko informujemy!





Nie popieramy używania N2O.

Podtlenek azotu, poza euforią i zakręconą jazdą, może wywoływać dezorientację lub przyprawić o mdłości. W najgorszym wypadku (przedawkowanie) może spowodować głupotę, a nawet może cię zabić.







Przeczytaj wszystkie uwagi, abyś wiedział co robisz.





N2O lub podtlenek azotu, znany także jako gaz rozweselający, jest słabym środkiem znieczulającym, dlatego był używany od końca XVII wieku. Pospolicie używany w chirurgii oraz w celach rekreacyjnych. Najwięcej osób poznało działanie podtlenku azotu u dentysty. N20 jest także używane w przemyśle mleczarskim jako mieszający bądź spieniający czynnik, jako że nie jest łatwopalny, oraz ma właściwości bakteriostatyczne(zatrzymuje wzrost bakterii) i nie ma smaku ani zapachu. Podtlenek azotu jest także używany w rajdach samochodowych w silnikach. Jest nawet używany w nurkowaniu do przygotowania nurków na efekty przypominające działanie N2O.







Legalność używania.





W Polsce podtlenek jest jest całkowiciek legalny, więc nie musiecie się bać, że jak ktoś przyjdzie na kontrolę to będą problemy :-)







Jak działa podtlenek ?





N2O nie łączy się z hemoglobiną, ale jest transportowane w stanie wolnym we krwi i wchłaniane (excreted) bez zmian przez płuca. Niebezpieczeństwo hypoxii nie jest związane z interakcją N2O i O2 we krwi lub mózgu, ale z niewystarczającej ilości wdychanego tlenu.







Zmniejszenie tolerancji.





Powszechnie zauważone (także w literaturze) jest zmniejszanie się tolerancji na tą samą dawkę. Oznacza to, że w przeciwieństwie do większości dragów, przy częstym używaniu mniejsza dawka daje ten sam efekt co na początku ! (nie została jeszcze wyjaśniona przyczyna tego zjawiska). Tak jak wszystkie gazy tak i N2O znika z organizmu w przeciągu godziny od zaprzestania używania, więc testy na pewno nic w naszej krwi nie wykryją :-)







Działanie fizjologiczne.





Podtlenek azotu wydziela się z krwi w powietrzne przestrzenie naszego ciała np. jelita czy ucho środkowe. Dlatego można odczuwać bóle brzucha. Jeśli miałeś kiedyś chorobę ucha środkowego lub uszkodzenie ucha środkowego, możesz stracić słuch zupełnie. Było też pare przypadków przejściowego zaniku słuchu. Nie należy spożywać posiłków przed inhalacją (w przeciwnym wypadku haftowanie gwarantowane).





II. Skąd wziąć?







Jeśli już chcemy inhalować się podtlenkiem azotu, to jest kilka sposobów jego zdobycia:







1) Pierwszy sposób jest najtrudniejszy, ale najbardziej wydajny i najmniej kosztuje (na większą skalę). Mianowicie podtlenek azotu możemy sami sobie wyprodukować w domu. Jeśli lubicie doświadczenia, w dalszej części artykułu znajdziecie sekcję PRODUKCJA.


2) Za granicą, np. w Czechach, dostępne są w wolnej sprzedaży naboje do specjalnych syfonów, w których robi sie bitą śmietanę. W takich nabojach jest N2O. Quarkus dał cynk (wielkie dzięki), że można je dostać również w Polsce. Oto linki do sklepów:



http://www.kuger.pl/cgibin/shop?show=0030


http://www.gastrosystem.l.pl/lody/syfony.htm














3) Gaz rozweselający możecie znaleźć w bitych śmietanach w sprayu ze spożywczaka. Kosztują od 5 do 8 zł, a na śmietanach często zamiast nazwy N2O występuje E-942. To jest to samo, więc śmiało możecie kupować. Jeśli nie wiecie, jak wdychać gaz bezpośrednio z pojemnika i zaoszczędzić przy tym sporo kasy, przejdzie do sekcji UŻYWANIE wnieniejszym artykule.















Osobiście używałem dwukrotnie większych śmietan od tych, które można dostać obecnie. Gazu zawartego w nich starczyło na ok. 5 wdechow. Obecnie sprzedawane śmietany zawierają gazu na niecałe 2 wdechy. To za mało, żeby coś odczuć. Szukajcie dużych, litrowych śmietan, lub poeksperymentujcie z kilkoma małymi śmietanami na raz. Jeszcze jedno: nie wdychajcie czystego N2O, lecz mieszankę 50% N2O i 50% powietrza, inaczej ten gaz w ogóle nie zadziała!





4) Jeśli macie znajomego stomatologa, który pracuje w nowoczesnym zakładzie dentystycznym, to możecie poprosić go o trochę N2O, ponieważ jest on stosowany do zabiegów jako łagodna narkoza.


5) N2O jest używany w samochodach wyścigowych jako gaz zmniejszający objętość paliwa i tlenu. Macie znajomego na wyścigach - możecie zapytać.





Produkcja







A więc chcemy produkować ów gaz? Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, problemem może być tylko skompletowanie sprzętu.







Najpierw teoria.





Gaz rozweselający powstaje w wyniku rozładu azotanu amonu (saletry amonowej - NH4NO3) w temperaturze ok.170-250oC poprzez jej suchą destylację. W tej reakcji NH4NO3 rozkłada się na N2O i H2O według wzoru:



NH4NO3 ----250oC----> N2O + 2H2O





Sprzęt do suchej destylacji: potrzebna nam kolba (najlepiej ciśnieniowa, ale może być zwykła), do tego rurka (najlepiej szklana, bo plastik może się stopić), taka, by tworzyła szczelne połączenie z kolbą za pomocą szlifu lub korka z gumy). Poza tym potrzebna nam jeszcze miednica lub miska (dosyć duża) oraz kilka butelek 2,5l np. po Coli. Teraz jeśli chodzi o samą saletrę amonową, to mozna ją kupić w sklepie ogrodniczym (UWAGA nie pomylić z saletrą potasową) ponieważ jest ona stosowana jako nawóz. Kilogram nawozu kosztuje coś ok. 5 zł. Czysta saletra to biały krystaliczny proszek, przypomina sodę oczyszczoną, może też być w postaci płatków czy bryłek.















Azotan amonu NH4NO3







Niestety ów nawóz nie jest czystą NH4NO3 i jest zanieczyszczony wypełniaczami i innymi świńswami. Żeby się tego pozbyć, należy ów nawóz rozpuścić w wodzie, a następnie roztwór przesączyć np. przez serwetkę i odparować wodę. Metoda sprawdzona - działa. Tak przygotowani możemy zaczynać doświadczenie: Schemat ogólny:















Opis doświadczenia:







Zakładając, iż mamy kolbę 0,5l, nasypujemy do połowy kolby NH4NO3, następnie montujemy rurkę (to połączenie musi być szczelne!), drugi koniec rurki wkładamy do miednicy tak jak na schemacie. Na ten koniec nakładamy odwróconą do góry dnem, wypełnioną całkowicie wodą butelkę np 2,5l po Coli (bez obaw, woda nie wyleci z butelki dopóki jej szyjka będzie zanurzona w wodzie (patrz: schemat). Kolbę podgrzewamy w specjalym płaszczu grzejnym (dostępny w sklepach chemicznych) lub na gazie, przy czym w drugim przypadku trzeba postępować ostrożnie, gdyż możemy przedobrzyć z temperaturą, a saletra ogrzana powyżej 330oC wybucha! Problem można rozwiązać za pomocą montażu termometru chemicznego, dzięki czemu zawsze znamy aktualną temperaturę. Jeśli chodzi o tą dziwną butelkę z wodą "do góry nogami", to jest to metoda zwana "zbieraniem na wodę". Polega na tym, że powstały gaz wypiera wodę z butelki, jednocześnie się filtrując. Zaznaczam, iż jest wręcz niezbędna, gdyż:







1. Podczas reakcji rozkładu saletry poza N2O i H2O mogą powstać też inne gazy, takie jak NO2, NO, N2O3, N2 itp., z których najbardziej jest szkodliwy NO2. Jest to brunatny gaz, który może nieodwracalnie uszkodzić płuca (pa pa). Całe szczęście ten gaz rozpuszcza się w wodzie.





2. Powstała mieszanina podtlenku azotu i wody ma bardzo wysoką temperaturę. Jak się zaciągniesz gazem o temp. 100oC - pa pa :-)







3. Dzięki tej metodzie nie musisz cały czas pilnować doświadczenia (NIE ZALECANE, chyba, że masz dobrze ubezpieczoną chatę :-), gdyż wystarczy co jakiś czas zmienić butelkę na nową, a starą zakręcić (nie wyjmując jej z wody!)







Z 0,25 l saletry ( pół kolby 0,5l ) można wyprodukować kilkadziesiąt litrów gazu rozweselającego. Przyjmując, że w bitej śmietanie za 5 zł jest 7-8 litrów gazu, widać, że efekt w stosunku do kosztów jest niepomiernie większy. Polecam każdemu.








Przegladając sieć, natknąłem się na kilka interesujących metod produkcji podtlenku azotu, mniej ryzykownych niż podgrzewanie azotanu amonu:


1) Podgrzewając pierwszo- i drugo-rzędowe nitroalkany z kwasem siarkowym.





ad1. Nitroalkany są związkami kwasowymi, dają sole sodowe. Kiedy kwas mineralny jest dodawany do ich soli sodowych, nitroalkany przekształcają się w ketony bądź aldehydy, w zależności od położenia grupy nitrowej, a jon sodowy łączy się z kwasem. Mechanizm reakcji nie jest znany, znany jest tylko sumaryczny zapis:


2 RCH=NO2Na + 2 H2SO4 => 2 RHCO + N2O + 2 NaHSO4 + H2O (aldehydy)


2 R2C=NO2Na + 2 H2SO4 => 2 R2CO + N2O + 2 NaHSO4 + H2O (ketony)





Procedura:


1/6 mola nitroparafiny rozpuśćić w 150ml roztworu zawierającego 8g wodrotlenku sodu, następnie wkroplić do silnie schłodzonej mieszaniny 25ml stężonego kwasu siarkowego w 160ml wody. Gaz jest wydzielany podczas dodawania roztworu. Reakcja zachodzi niemal natychmiast. Wydajność reakcji to około 80-85%





Jak otrzymać nitroalkany, jest tutaj



References


[1] JCS 66, 265 (1894, abstracts)


[2] Ann. 280, 263 (1894)







2) Istnieje jeszcze prostsza metoda otrzymywania bardzo czystego podtlenku azotu. Potrzebny jest mocznik, kwas siarkowy i azotowy. Zachodzącą reakcję można przedstawić następująco:


2 (NH2)2CO + 2 HNO3 + H2SO4 -> 2 N2O + 2 CO2 + (NH4)2SO4 + 2 H2O





Reakcja zachodzi w temperaturze od 40 do 100 stopni. Optymalnie dla osiągnięcia maksymalnej wydajności jest rozpuszczenie najpierw mocznika w kwasie siarkowym, poźniej dodawanie kwasu azotowego dzięki któremu reakcja jest efektywna.


Nie jet tak dobre rozpuszczenie mocznika w kwasie azotowym i dodawanie kwasu siarkowego, gdyż tworzyć mogą sie wtedy niebezpieczne związki jak dwutlenek azotu, których oczyszczenie może być problematyczne.



Kwas azotowy może być używany w stężeniach od 50% do 98% wagowych, jednak lepiej, gdyż jest to od 60% do 90%, dlatego, że jeżeli stężenie jest zbyt niskie, reakcja zachodzi powoli i wymaga wysokiego stężenia kwasu siarkowego, podczas gdy jeżeli stężenie jest wysokie, kwas azotowy paruje, a także mogą wydzielać się różne tlenki. Kwasu azotwego używa się przeciętnie w ilości 1,5 mola lub mniej, preferowanie od 0,5 do 1,3 mola na 1 mol mocznika.


Kwas siarkowy powinien być maksymalnie stężony, dla podwyższenia wydajnośći i szybkości reakcji, minimum to 70%, zaleca się 90% i więcej. Używa się conajmniej 1 mola, choć lepiej od 2 do 4 na 1 mol mocznika.



Zalecana temperatura do od 65 do 90stopni. Kiedy temperatura jest zbyt niska, reakcja nie zachodzi. Przy wyższych temperaturach wydzielają się tlenek i dwutlenek azotu. Czas reakcji zależy od stężeń związków i temperatury, i mieści się w przedziale od 0,5 do 10 godzin.





Dwutlenek węgla usuwa się łatwo, wystarczy przepuścić przez płuczkę z wodnym roztworem dowolnej zasady, dla przykładu wodorotlenek sodu, z którym przereaguje.





Przykład 1


3 mole 98% kwasu siarkowego zostały umieszczone w 300ml kolbie i następnie dodano 1 mol sproszkowanego mocznika. Po rozpuszczeniu się moczniku w kwasie, szybko wkroplono 1 mol 68% kwasu azotowego. Reakcja zachodziła około 5 godzin w temperaturze 70stopni. Gaz był płukany w 10% rozworze wodnym wodorotlenku sodu. Wydzieliło się 21,3 litra podtlenku azotu (zawierającego 99,9% objętości N2O). Nie tworzyły się inne tlenki azotu. Zauważono, że zostały małe ilości nieprzereagowanego kwasu azotowego i mocznika, natomiast nie było kwasu siarkaminowego.


Prz niższej terperaturze, 60stopni 15,2 litra podtlenku o zbliżonej czystości wydzieliło się z mieszaniny reagentów. Przy takiej samej temperaturze (60), ale mniejszym stężeniu kwasu azotowego, 60% wydzieliło się 15,8 litra podtlenku, podczas gdy przy stężeniu 90% było go 15,5 litra.

Przy temperaturze 30 stopni reakcja nie zachodziła.





3) azotan amoniu zmieszano w stosunku wagowych 1:5 ze stopem zawierającym wodorosiarczan amonu i siarczan amonu w stosunku co namniej 4:1. Powstaa mieszanina rozkłada się przy temperaturze 200-240 stopni na podtlenek azotu.





4) amoniak może być utleniany w obecności katalizatorów w stanie gazowym (pallad). Problematyczne może być oczyszczanie mieszaniny gazów





5) kwas sulfaminowy i azotowy reagując ze sobą dają podtlenek azotu, niestety nieprzereagowany kwas sulfaminowy przechodzi w kwas siarkowy.





6) reakcje wodorochlorku hydroxylaminy (NH2OH HCl)z NaNO2



7) Metoda łaźni wodnej:


Najpierw należy przygotować łaźnie wodną.
Chyba wszyscy wiedzą co to jest i jak działa ? :)


Na 0,05g NaCl dodaj 1g NH4NO3. Odmierz 5ml 6molowego roztworu HNO3 i dodaj do mieszaniny. Mieszaninę wstrząsać aż do całkowitego rozpuszczenia soli. Umieścic mieszaninę w łaźni. Zacznie wydzielać się N2O



Prawodopodobnie działa także ta metoda:


Do 100g NH4NO3 dodaj 10ml(?) HCl. Powstanie HNO3 i NH4Cl, a także nieprzereagowany azotan amontu. Łagodnie podgrzej roztwór, a podtlenek azotu zacznie się wydzielać (nie testowane, nie pewne)











III. Jak używać?







Efekty fizjologiczne







Inhalowanie podtlenku azotu przynosi zróżnicowane działanie fizyczne: dezorientację zakłócenia obrazu (pulsacje obrazu) warczące badź pulsujące halucynacje słuchowe podobnie pulsujące halucynacje wzrokowe zwiększają się bóle progowe (?) pogłębiają się związki umysłowe.

Fizjologiczne efekty następują w przybliżeniu po miniucie od wciągnięcia podtlenku i wtedy głównie rozpraszają. Trochę pozostałych efektów może działać kilka minut później. Podtlenek azotu przenika błony lipidowe i tworzy efekt znieczulający. Długi czas lub duża dawka może powodować nieprzyjemne efekty.







Jak wdychać?







Różni ludzie mają różne sposoby postępowania z podtlenkiem. Nie różnią się bardzo, ale część ludzi preferuje "kopy" podczas gdy inni łagodne wejśćie. Eksperymentuj po trochu i sprawdź jak działa na tobie. Osobiście lubie trochę superwdechów, mające na celu wstrzymwanie na chwilę oddechu, i potem płytko oddychać. Muzyka jest dobra, ale jeśli jesteś na dworze, świerszcze są naprawdę straszne/niesamowite.







Przed wdechem N2O:







Usiądź.

Oprzyj się o coś.

Głęboko oddychaj minutę lub dwie.







W trakcie wdechu:







Weź do 3/4 płuc i dopełnij powietrzem.

Dmuchaj powietrze do i z balona.

Usiądź lub połóż się.

Zamknij oczy.







Po wdychaniu:





Trzymaj długo wdech.

Oddychaj powoli i płytko górą płuc.

Słuchaj muzyki.

Powiedz "(MWOM MWOM)"







Jak wdychać N2O bezpośrednio z bitej śmietany:







Trochę teorii:




W pojemniku "bitej śmietany" znajdują się 2 rzeczy: substancja o płynnej konsystencji i N2O. Ten płyn po wymieszaniu z N2O (np. przy wstrząsaniu) tworzy piankę, którą nazywamy bitą śmietaną. Następnie owa pianka wylatuje z pojemnika pod wpływem ciśnienia N2O. Więc jeśli chcesz wdychać sam N2O bez pianki oraz bez płynu, to:




1. Wstaw pojemnik do lodówki, aby się dobrze schłodził (w niskiej temperaturze pianka rozkłada się z powrotem na płyn i N2O).




2. Nie wstrząsaj pojemnikiem, by nie powstała pianka.




3. Gdy już się schłodzi, możesz zacząć wdychać N2O, trzymając pojemnik w normalnej pozycji (dzióbkiem do góry, czyli odwrotnie, niż gdybyś chciał udekorować tort :-). W ten sposób gaz wylatuje z pojemnika, a płyn pozostaje na jego dnie - powszechne prawo ciążenia Newtona :0)





Bardzo przydatny jest balonik bądź torebka foliowa, dzięki niemu będziemy mieli kilka razy więcej gazu niż bez niego. Jak to możliwe? Ci, którzy palili marihuanę metodą z balonikiem wiedzą o co chodzi. Dla reszty osób wyjaśnienie: bierzesz do płuc trochę gazu i dopełniasz powietrzem, trzymasz ile wytrzymasz, ale tak by za chwilę znów wziąć macha. Potem wydychasz z płuc do balonika lub torebki i po chwili zaciągasz się z powrotem z balona i tak kilka razy. W ten sposób najwięcej N2O dostanie się do twojego organizmu i zaoszczędzisz naprawdę dużo kasy :o)





IV. Niebezpieczeństwa.







Pamiętaj! Twoje ciało zależy od stałej ilości tlenu w krwiobiegu. Tlen to twój przyjaciel (o ile nie jesteś jedynym organizmem, dla którego tlen jest niewiarygodnie toksyczny), jeśli chesz kontynuować oddychanie, usiądź, oddechnij, roześmiej się: to dobre być PEŁNYM ŻYCIA. Parę następujących przykładów może wydawać się głupich, ale zgadnij co? Niektóre są dosyć głupie ale do dziś aktualne !







Nigdy nie przypinaj maski gazowej do twarzy. Jeśli zemdlejesz, twoje ciało będzie potrzebować tlenu. Ludzie zginęli tak robiąc (trzeba wpierw skądś mieć maskę :-) Nie wstawaj. Odejdź od otwartego okna (można wypaść :-/ Nie używaj dużych zbiorników bez regulatora, lub których nie można postawić na ziemi. Nie używaj domowej produkcji podtlenku, jeśli nie jesteś chemikiem. Możesz wytworzyć takie odpady jak NO2, H2NO3 i inne toksyczne gazy. (łatwo temu zapobiec. Jak ? patrz sekcja PRODUKCJA). Nie trać umiaru.







Pozbawienie tlenu


Czasem pewien środek przeciwbólowy bywał nadużywany jako narkotyk. Podtlenek azotu jest tego przykładem. Gaz słabej mocy znieczulającej, nie potrafi wywołać silnego znieczulenia, jeśli nie jest utrzymywana odpowiednia ilość tlenu.

Podtlenek azotu wywołuje stan braku zahamowań postępowania, działa przeciwbólowo i euforycznie. Czasem spotykanym problemem rekreacyjnego używania jest hypoxia (zmniejszenie się ilości tlenu we krwi), jeżeli nie jest mieszany przynajmniej w 20% z tlenem. Pamiętaj - na każdy wdech N2O zrób przynajmniej jeden wdech powietrza. Inaczej istnieje możliwość niedotlenienia mózgu, co grozi jego uszkodzeniem.







Kolidowanie z witaminą B-12


Lekarze i dentyści długo uważali podtlenek azotu za bezpieczny środek farmakologiczny. Niemniej jednak jest trochę dowodów, że nadmierne lub przedłużone używanie go może uszkadzać kości i układ nerwowy poprzez kolidowanie z działaniem witaminy B-12.

Będąc znieczulonym (pod wpływem anestetyka) użytkownicy mogą być nieświadomi własnych urazów, co może mieć tragiczny finał. Ponadto N20 gwałtownie pozbawia kontroli motorycznych i każdy kto wdycha to w jakiejś stałej pozycji może wkrótce zatoczyć się i upaść.

Dlatego niemądre jest inhalowanie gazu jeżeli nie jest się w wygodnej i bezpiecznej pozycji. Poważne wypadki miały miejsce, kiedy ludzie wdychali gaz rozweselający stojąc frontem do okna, kierowali samochodem czy operowali maszynami.

"Osoby które wdychają podtlenek więcej niż kilka minut na raz mogą doświadczyć mdłości, jeśli chwilę wcześniej jedli. Mogą oni także poczuć zawieszenie na jakiś czas. Uzależnienie od podtlenku azotu jest całkiem możliwe (słabe psychiczne, brak fizycznego). Uzależnini mogą doznawać poważnch zmian nastrojów i zmian osobowości oprócz szpiku kostnego i układu nerwowego co już było wspomniane."







Przedawkowanie (zbyt częste używanie) podtlenku azotu


"36-letni elektryk trafił do szpitala skarżąc się że nie może chodzić. Objawy zaczęły się 4 dni wcześniej ze stopniowo pogarszającym się stanem stóp i wzmagającym się bólem w kolanach i koniuszkach palców. Wraz z pogarszaniem się stanu zauważył trudności z utrzymywaniem właściwej kontroli ruchu swoich ramion i rąk oraz kłopoty przy chodzeniu. Donosił także o uczuciach kopnięcia prądu przez tył i nogi aż do zgięcia w szyi. Osłabił pęcherz moczowy lub jelita. Nie był wstanie mieć erekcji przez ostatnie tygodnie. Historia choroby nie była niezwykła oprócz sporadycznego nadużywania alkoholu w przeszłości. Jednakże zaprzestał picia alkoholu przez ostatnie 8 miesięcy.

Dla zabawy wdychał 2 lub 3 pudełka z podtlenkiem azotu, każde pudełko zawiera 24 kartdridże, praktycznie codziennie przez ostatnie 6 miesięcy.".





V. Doświadczenia z podtlenkiem







Popołudniowy Laugh-Trip




Środek lata 2000, godzina 17:00, w lodówce studzą się 3 bite śmietany pełne N2O, zapuszczam Aerosmitha, przygotowuję torebkę foliową (bynajmniej nie na treści pokarmowe ;). Idę po pierwszą śmietanę. Wdycham raz po raz podtlenek i powietrze (gaz wydmuchuję do torebki, z której potem ponownie go wdycham - co za ekonomia, minimalne straty :). Wyszło ok. 4 średnich wdechów z pojemnika oraz tyle samo z torebki, skończyła się pierwsza butla. Co to? Stoję, choć czuję, że siedzę po turecku? Próbuję iść: a jednak stoję, nie dajcie się zmylić ! Idę po drugą butlę. Schodzą kolejne machy gazu po cztery z butli i z torebki. Czuję, że jeszcze bardziej przysiadam, ale mogę nadal chodzić. Zabieram 3 butlę i idę do pokoju. Obraz trochę mi się okroił, nic nie widzę na boki, natomiast patrząc wprost jest spoko. Nie chce mi się śmiać, tylko zaczynam śpiewać jak Steven Tyler (na szczęście sąsiedzi na działeczce, więc nie słyszeli tego ;). Siadam w fotelu. Biorę moze 2 machy gazu, następnie jadę w tunelu po torze spiralnym, celem jest ogromna światłość (siedziałem naprzeciw okna) z której wydobywa się muzyka spokoju i dobra (akurat w tym momencie leciał 'Boogie Man' Aerosmitha, ale magnetofon był z dala od okna). Pokój staje się niebiesko-żółto-biało-czerwony. Tu mi się na kilka minut film urywa. Następnie jakby dochodzę do siebie (coś jakbyś się budził po utracie przytomności, tylko w przeciwieństwie do tego to było bardzo przyjemne uczucie, jak nowo narodzony), wszystko ok, jeszcze nie wiem, co tutaj robię, ale po chwili pełny orient, widzę, że nie dokończyłem gazu (fuck, zapomniałem o torebce, ale co tam), kończę 2 machy bez torebki, ale już nic poza trawowym uczuciem 'odpływania' nie dają. Patrzę na zegarek, 17:20 - kurcze, czułem, jakby to była pełna godzina, bardzo dziwne. Być może zdarzyło mi się coś jeszcze, tego nie wiem. Po całym seansie byłem bardzo zmęczony, a następnego dnia obudziłem się o 3 po południu - 16 godzin snu :))







Kilkakrotnie też wdychałem N2O po jaraniu. Niestety, człowiek jest wtedy bardziej oszołomiony i nie pamięta nic, co mu się przytrafiło (to może być dość przykre w skutkach). Nie próbowałem łączyć N2O z innymi specyfikami, choć to na pewno może przynieść ciekawe efekty.


[YoJoe]





VI. Zastosowania







N2O w dentystyce


Najczęściej podtlenek azotu jest używany jako słabe znieczulenie podczas zabiegów dentystycznych. Wykorzystywany jest on w tych celach już od początku XIX wieku. Jako pierwszy wykorzystał go niejaki Wells w 1843 roku.







Podtenek azotu używany podczas nurkowania


Podtlenek jest czasem używany do przygotowania do głębokich zejść podwodnych. Jednym z efektów pod ciśnieniem przy dużej głębkości jest koncentracja azotu się we krwi. Większośc ludzi łamie się, kiedy wynurzy się zbyt szybko, jednkże azot tworzy bańki we krwi zamiast stopniowo przenikać do tkanek. Koncentracja wolnego azotu łączy się z zwiększającą się ilością tlenu. Kiedy zanurzysz się na głębkość 100 stóp, jesteś pod ciśnieniem 2 atmosfer. To ciśnienie zmniejsza objętość powietrza w masce, tak jak tłok w silniku samochodowym. Ale ponieważ płuca mają niezmienioną objętość, wdychasz więcej powietrza niż przy 1 atmosferze ciśnienia. Zwiększa się ilość azotu i powoduje on efekt superwentylacji, znany jako przypadek Głębokiego Wdechu.

Do przygotowania nurków na ten efekt, instruktorzy zalecją spróbowania podtlenku azotu. Tworzy on podobny efekt dezorientacji w kontrolowanym środowisku.







Dlaczego podtlenek azotu jest używany w bitej śmietanie?


To jest interesująca kwestia. Powodem, dla któregoo podtlenek jest używany jako gaz wypełniający to rozpuszczanie się w płynnym kremie. Kiedy krem wychodzi z puszki, gaz rozszerza sie i ubija krem w piankę (wyjaśninie z książki "Food Science")

Teraz interesującą kwestią działania podtlenku przy inhalowaniu jest wyjaśnienie dlaczego rozpuszcza się w błonach lipidowych. Nie zbiega się to z wyjaśnieniem używania podtlenku w bitej śmietanie. Podtlenek rozpuszcza się w tłustym kremie, a także w tłustych błonach komórkowych.





Jednym z powodów, dla których w śmiatanach używa się N2O zamiast CO2 jest to, że CO2 ma odczyn kwaśny i przez to bita śmietana by się ścinała. W przeciwieństwie do CO2, N2O ma odczyn obojętny. Poza tym CO2 ma kwaśny smak, co mogłoby wywołać u konsumenta wrażenie, że owa bita śmietana jest nieświeża. Ponieważ N2O ma smak słodkawy, więc wprost idealnie pasuje do słodkiej śmietany.





Dużo środków działa znieczulająco: lepiej się rozpuszcza, wymagają niższego ciśnienia. To dlatego eter i chloroform działają jako anestetyk w małej ilości. Przy wysokim ciśnieniu azot rozpuszcza się w błonach: dlatego działa narkotycznie w nurkowaniu. Jako gaz obojętny jak argon może działać jako środek przeciwbólowy kiedy jest pod wystarczającym ciśnieniem. Także dlatego ludzie wdychają gazy rozpuszczające się w tłuszczach jak propan i freon do osiągnięcia jazdy.





Podtlenek przy leczeniu nałogu papierosowego


Psychiatra dr Carlo Bayrakdarian z Uniwersytetu Cornella w Nowym Jorku wpadł na pomysł, aby wykorzystać gaz rozweselający do pozbycia się nałogu palenia wśród palaczy. Gaz ten, którego naukowa nazwa brzmi 'podtlenek azotu', jest wykorzystywany w gabinetach stomatologicznych. W przypadku palaczy gaz jest pomocny we wstępnej fazie walki z nałogiem, gdy pojawiają się pierwsze objawy głodu nikotynowego. Wtedy wystarczy przez 20 minut wdychać ten gaz. [Rzeczpospolita]







Wyścigi samochodowe i podtlenek azotu.


W samochodach wyścigowych podtlenek jest mieszany z powietrzem dla zwiększenia mocy. Robi się to na dwa sposoby. Pierwszy to mieszanie 1 cząsteczki tlenu na 1 molekułę gazu (porównanie 0,4 do normalnego powietrza). Drugi, kiedy płyn w zbiorniku odparowywuje, robi się bardzo zimno, Efekty to możliwość wpuszczenia większej ilości tlenu do cylindrów. Paliwo (benzyna przynajmniej) zajmuje dużo mniej miejsca, można łatwiej zwiększyć ilość. Mająć większą ilość mieszanki paliwa z tlenem uzyskujesz większą moc. Tlen (O2) może teoretycznie być lepszy, ale potrzeba zagęścić w zbiorniku do skroplenia, a to jest dużo bardziej niebezpieczne jeśli coś pójdzie nie tak. Goście z rec.autos.sport mogą wiedzieć więcej.












Linki:


Erowid Nitrous - podstawa dla fanów tej substancji [english].


Lycaeum N2O - sekcja dot. podtlenku w drugim największym serwisie narkotykowym na świecie.







Ocena: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media