Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

drrrrrrrrrrrrrrrrrrganie

drrrrrrrrrrrrrrrrrrganie


w piatek po szkole postanowilysmy palic :))), mi (aMiSka)

zostalo jeszcze jakies 0,6 po ostatniej zabawie,a EvE miala

palic pierwszy raz ! tego dnia nie miala zbyt dobrago humoru

wiec obawaialam sie ze bedzie miala malego schiza...no i tak

tez sie stalo... wypalilysmy to wszystko w parku,,mialysmy

niezla smiechawe, potem zaczelysmy sie wkrecac ze ktos nas

goni i chce napasc (bylo juz ciemno) wiec zaczelysmy biec..

heheh zwijalysmy sie ze smiechu bo obie wiedzialysmy ze

nikt nas nie chce napasc!! nagle zwolnilam i EvE.... no t moze

niech ona to napisze: przekazuje paleczke eve :)





--------------





no... po tym biegu juz szlysmy w kierunku ulicy... niczego nie

przypuszczalam, ze cos mi bedzie... no tylko mocna

smiechawa jak caly czas... idziemy i nagle staje... zaczelo mi

wszystko wokolo MOCNO wirowac... nie wiedzialam czy to co

sie dzialo to jest serio czy tylko w mojej wyobrazniu...

zaczelam cos do Ami mowic... i po chwili zapomnialam co

powiedzialam.... Ami cos do mnie mowi a ja nie wiem czy to

w mojej glowie slysze czy serio.... zaczelysmy isc do domu

Ami, na klatce schodowej jak wchodzilismy po schodach

zaczelam po nich skakac... podobno skakalam na jakies 5

schodkow a mialam wrazenie ze przez dwa pietra skacze...


cos pieprzylam


- wiesz dlaczego tak dlugo skakalam?


- nie nie wiem


- bo na chile stracilam poczucie w czasie, myslalam ze za

dlugo skacze


no i tez tak bylo, wszystko trwalo wieczonosc


tam w domu poszlam do lazienki bo Ami myla psa, a ja

siedze i cos pierdole mocno od rzeczy, chyba sie poryczalam,

nie wiedzialam czy juz schodze czy jeszcze nie, poszlam do

pokoju i sie polozylam... no rozmawac ze mna sie nie dalo bo

nie bylam wstanie sie skupic, powiedzialam Ami zeby TV

wlaczylam moze mi pomoze, ale dupa nic nie dalo

zapominalam o czym mowia, dalej lezalam, dostalam cos do

jedzenia to wzielam do ust pogryzalm przez chwile, i

przestalam, zapomnialam ze cokolwiek do zarcia dostalam !!

potem pamietam ze zaczelam jakos drgac, ale nie wiedzialam

czy w mojej wyobrazni drgam czy na serio, za kazdym razem

jak drgnelam to widzialam w glowie siebie jakby z gumy i jak

sie naciagalam jakos, to co wyobrazalam sobie czulam to

serio, przez caly czas serce walilo mi jak oszalale, w glowie

co jakis czas, praktycznie ciagle mialam chore obrazy,

kompletnie bez sesnu, lataly mi jakies sceny z zycia, jedna

po drugiej i kompletnie ze soba nie powiazanyych.....

heh potem wrocila mama Ami i mi sie chyba konkretna jazda

zaczelam - jazda w drganiach - nogi mi sie trzesly caly czas,

Ami nie wiezdiala co sie dzieje, a jeszcze wiem ze w jakims

momencie chcialam zeby Ami wezwala lekarza... ze cos nam

starzy wybacza ze palilysmy jakies totalne pierdoly...

potem poszlam do kibla i zaczelo przechodzic... troche dalej

sie jakby dluzylo wszystk o ale lepiej juz, zadzwonilam do

mamy ciezko mi sie z nia gadalo ale udalo mi sie i jak juz po

mnie przyjechala bylo w miare w porzadku...

ale to byl dla mnie koszmar, i nie wiemczy kiedykolwiek

jeszcze bede chciala palic...

daje wam Ami





-----------------





ufffffff to byl maly koszmar jak eve blagala mnie abym

wezwala lekrza, a ja juz mialam taki schemat w glowce:

EvE->Lekarz->Oczy->Telefon->psy->Starzy->Szlaban->Brak

zaufania d konca zycia...


tak wlasnie mi sie to przedstawialo w glowie , dokladnie

wiedzizalam jak to bedzie jak zadzwnie po lekarza... brr...

ale wiedzialam tez ze eve nic nie bedzie dlatego tez do nikogo

nie zadzwonilam chociaz jak tak sie na nia patrzylam to

zaczelam sie zastanawiac czy zeczywiscie nic jej nie bedzie...







ale jedno musicie sobie zapamietac!!


NIGDY NIE PALCIE Z OSOBAMI KTORE NIGDY NIC NIE

PALILY albo cos...


ja juz tak nigdy nie zrobie... teraz to sie boje znowu zapalic z

eve bo... no bo moze ona tak zawsze bedzie reagowac..? to

co ja wtedy zrobie?przejebane..schiz , jakis koszmar, a zzeby

miec koszmary to ja nie musze palic!!


no... to bbby bylo na tyle :P hehe a we wtorek jade na

wycieczke i ... no iii jazdddddaaaaaaaaaaaaaa


aaaaaaaaaaaaaaaa


aaaaaaaaaaa


a jutro mayyyyyyyydaaaaaaayyy!!!!!!!!!!!!! jazdaaaaaaaaa


Kontakt:










* eve-m@tlen.pl








* a-misia@tlen.pl







Ocena: 
natura: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media