ctrl.alt.delete, pt., 30/01/2009 - 22:53
Wiek: 19
Doświadczenie: LSD, Psylocybina (3 raz), LSA, Ecstasy, DXM, THC, Calea Zachatechichi
Wrzucone: 2,2g suszonych Psilocybe Semilanceata + iMAO
Set&Setting: Grzyby wrzucone ze Shroom Jokerem. Zima. Słoneczny dzień. Najpierw w domu, niedługo później podróż miastem do pobliskiego lasku, tam kulminacja, następnie powrót w okolice zamieszkania.
Byłem niesamowicie radosny tego dnia, wręcz podniecony faktem, że dostałem 150 grzybów w środku zimy. Tęskniłem już za nimi.
kosmiczny kompost, sob., 24/01/2009 - 20:26
Set&Settings: Mój zielono-żółty pokój. Po godzinie 20. Solo style.
Dawkowanie: 225mg(15 tabletek)
Doświadczenie: Alkohol, Mj, raz motorola :D
Dane: 18lat, 83kg
20:40: Zarzucam pierwsze w życiu 5 tabletek tzw. kaszloka. Będę to robił co 5minut, czyli 3 razy po 5 pillów. Idę do kibla wysrać się, żebym się nie posrał w czasie fazy, bo to można było nazwać naprawdę bad trip…
20:45:Wysrałem się(2 tony mniej). Łykam kolejne 5 tablet. Zapuszczam muzę.
20:50: Zjadłem ostatnią kolejkę kaszloków. Muszę wyrobić dzienną normę, czyli pompki, brzuszki i przysiady.
21:00: Skończyłem ćwiczenia. Ogarnąłem pokój, bo syfilis. Leci „a’le się zmahauem”.
straszydło, pt., 23/01/2009 - 08:39
Subsatncje : Dekstrometorfan , Kodeina , Alkohol
Ilość : 750mg : 150mg
S&s : Mój pokój, muzyka psychodeliczna, wizje za zamkniętymi oczami, spacery po okolicy - nastawienie pozytywne, jak zawsze.
Substancje pomocnicze : czerwony grejpfrut, tabaka, 2tabletkiMGB6, piwo
Data : 22,01.09
Trip raport ten ma za zadanie przybliżyć skutki połączenia DXM z czerwonym grejpfrutem. Jak wiadomo, owoc ten ma wpływ na enzymy wątrobowe i wiele raportów wskazuje, że potęguje/polepsza on fazę po DXM.
straszydło, śr., 21/01/2009 - 23:12
Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.
16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.
straszydło, śr., 21/01/2009 - 21:33
Substancja : Kodeina - po uprzednim spożyciu białego grejpfruta.
Ilość : 150mg o godzinie 16:15 + kolejne 150mg o godzinie 19:07
S&s : Mój dom i okolice.
substancje pomocnicze : piwo, tabaka
Tytułem wstępu, przedstawię pokrótce historię mojej znajomości z kodeiną.
pilleater, sob., 17/01/2009 - 00:45
Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.
Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.
S&s:
- miejsce : mieszkanie Sławka, później pobliski park, w którym jest sobie zamrożone jeziorko z wysepką na środku. Pełen opis naszych ruchów w treści pokarmowej.
- nastawienie : jak to jakie? Pozytywne :) Bardzo lubię grzyby
13 stycznia 2009
.M, czw., 15/01/2009 - 18:58
Ja: kobieta, 19 lat.
Doświadczenie: alko (3 lata), bromodragonfly, chyba DOC, feta (po 1 razie), kodeina, dxm, mj, metkat, poppers, efedryna ( po kilka razy).
Set & setting: mój dom i okolice, zimowa noc. Dobry nastrój, oczekiwanie na nowe doświadczenie.
Substancja: ok. 25 mg 4-ho-met.
00.00 Rozpoczyna się ostatni dzień starego roku, co zamierzam uświetnić planowanym od pewnego czasu tripem. Reszta domowników wreszcie idzie spać i mam wolne pole manewru.
00.15 W żołądku ląduje odmierzone na oko 25 mg 4-ho-meta tak ohydnie gorzkiego, że przechodzą mnie ciarki.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 18:47
Set and setting:
dom w spokojnej wiejskiej okolicy, pełna swoboda działania, myślę, że wszyscy uczestnicy byli w pełni rozluźnieni i wolni od trosk. Przebywaliśmy w 3 pokojach, wszędzie dużo miejsca do siedzenia, leżenia, obecność TV, komputera z muzyką, balkon.
Pomysł na zorganizowanie majówki, na której spotkaliby się użytkownicy hyperrealowego kanału irc, wyszedł na długo przed jego realizacją. Zaproszone zostało wiele osób, dojechać udało się szóstce, razem z naszym gospodarzem czyli Angelusem i jego bratem J. było nas osiem osób. Ci z was, którzy odwiedzają czasami #hyperreal, na pewno kojarzą takie nicki jak bebe, kaPo, czajnik, fr22, MrBlueberry, Angelus czy tehacek ; ) W takim właśnie składzie spotkaliśmy się w środę 30 kwietnia, w celu przełożenia internetowej znajomości na realne kontakty i wspólnego spędzenia czasu w otoczeniu różniastych używek.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 18:30
Set and setting:
wieczór w dniu ostatniego meczu Polaków na euro, mieszkanie ojca dziewczyny z właścicielem w środku, położone w centrum ruchliwej dzielnicy metropolii, nastawienie dosyć pozytywne, samopoczucie również niczego sobie.
substancja i dawkowanie: benzydamina, 1,5 grama, dwie osoby zarzucające tą dawkę
wiek i doświadczenie: 19lat. Wśród środków, które przynajmniej teoretycznie powinny wywoływać halucynacje, wpływać znacząco na odbierany obraz rzeczywistości oraz powodować brak możliwości logicznego wytłumaczenia własnej sytuacji, próbowałem LSD, DOC, DOB, DOI, DXM, oraz 2 razy przed opisywanym tripem benzydaminy (1g i 2g, rok i pół roku temu)
wieczór w dniu ostatniego meczu Polaków na euro, mieszkanie ojca dziewczyny z właścicielem w środku, położone w centrum ruchliwej dzielnicy metropolii, nastawienie dosyć pozytywne, samopoczucie również niczego sobie.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 17:56
Set and setting:
zwyczajny wieczór, łożko, komputer
W poniedziałek wieczorem dowiedziałem się, że dobra koleżanka w domu 12 kapsułek przeterminowanego tramalu i chętnie mi je odda. Dnia następnego odebrałem je i wieczorem, około godziny 21 zacząłem konsumować. Na pierwszy ogień poszło 250 mg. Siedziałem przy komputerze, rozmawiając o dupie maryni na hajpowym kanale irc. Odbywało się tam coś na kształt głosowania na nowego operatora kanału i sam w tym głosowaniu brałem udział, co było chyba jedynym powodem dla którego siedziałem przy komputerze dosyć długo.
Strony