straszydło, śr., 21/01/2009 - 21:33
Substancja : Kodeina - po uprzednim spożyciu białego grejpfruta.
Ilość : 150mg o godzinie 16:15 + kolejne 150mg o godzinie 19:07
S&s : Mój dom i okolice.
substancje pomocnicze : piwo, tabaka
Tytułem wstępu, przedstawię pokrótce historię mojej znajomości z kodeiną.
pilleater, sob., 17/01/2009 - 00:45
Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.
Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.
S&s:
- miejsce : mieszkanie Sławka, później pobliski park, w którym jest sobie zamrożone jeziorko z wysepką na środku. Pełen opis naszych ruchów w treści pokarmowej.
- nastawienie : jak to jakie? Pozytywne :) Bardzo lubię grzyby
13 stycznia 2009
.M, czw., 15/01/2009 - 18:58
Ja: kobieta, 19 lat.
Doświadczenie: alko (3 lata), bromodragonfly, chyba DOC, feta (po 1 razie), kodeina, dxm, mj, metkat, poppers, efedryna ( po kilka razy).
Set & setting: mój dom i okolice, zimowa noc. Dobry nastrój, oczekiwanie na nowe doświadczenie.
Substancja: ok. 25 mg 4-ho-met.
00.00 Rozpoczyna się ostatni dzień starego roku, co zamierzam uświetnić planowanym od pewnego czasu tripem. Reszta domowników wreszcie idzie spać i mam wolne pole manewru.
00.15 W żołądku ląduje odmierzone na oko 25 mg 4-ho-meta tak ohydnie gorzkiego, że przechodzą mnie ciarki.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 18:47
Set and setting:
dom w spokojnej wiejskiej okolicy, pełna swoboda działania, myślę, że wszyscy uczestnicy byli w pełni rozluźnieni i wolni od trosk. Przebywaliśmy w 3 pokojach, wszędzie dużo miejsca do siedzenia, leżenia, obecność TV, komputera z muzyką, balkon.
Pomysł na zorganizowanie majówki, na której spotkaliby się użytkownicy hyperrealowego kanału irc, wyszedł na długo przed jego realizacją. Zaproszone zostało wiele osób, dojechać udało się szóstce, razem z naszym gospodarzem czyli Angelusem i jego bratem J. było nas osiem osób. Ci z was, którzy odwiedzają czasami #hyperreal, na pewno kojarzą takie nicki jak bebe, kaPo, czajnik, fr22, MrBlueberry, Angelus czy tehacek ; ) W takim właśnie składzie spotkaliśmy się w środę 30 kwietnia, w celu przełożenia internetowej znajomości na realne kontakty i wspólnego spędzenia czasu w otoczeniu różniastych używek.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 18:30
Set and setting:
wieczór w dniu ostatniego meczu Polaków na euro, mieszkanie ojca dziewczyny z właścicielem w środku, położone w centrum ruchliwej dzielnicy metropolii, nastawienie dosyć pozytywne, samopoczucie również niczego sobie.
substancja i dawkowanie: benzydamina, 1,5 grama, dwie osoby zarzucające tą dawkę
wiek i doświadczenie: 19lat. Wśród środków, które przynajmniej teoretycznie powinny wywoływać halucynacje, wpływać znacząco na odbierany obraz rzeczywistości oraz powodować brak możliwości logicznego wytłumaczenia własnej sytuacji, próbowałem LSD, DOC, DOB, DOI, DXM, oraz 2 razy przed opisywanym tripem benzydaminy (1g i 2g, rok i pół roku temu)
wieczór w dniu ostatniego meczu Polaków na euro, mieszkanie ojca dziewczyny z właścicielem w środku, położone w centrum ruchliwej dzielnicy metropolii, nastawienie dosyć pozytywne, samopoczucie również niczego sobie.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 17:56
Set and setting:
zwyczajny wieczór, łożko, komputer
W poniedziałek wieczorem dowiedziałem się, że dobra koleżanka w domu 12 kapsułek przeterminowanego tramalu i chętnie mi je odda. Dnia następnego odebrałem je i wieczorem, około godziny 21 zacząłem konsumować. Na pierwszy ogień poszło 250 mg. Siedziałem przy komputerze, rozmawiając o dupie maryni na hajpowym kanale irc. Odbywało się tam coś na kształt głosowania na nowego operatora kanału i sam w tym głosowaniu brałem udział, co było chyba jedynym powodem dla którego siedziałem przy komputerze dosyć długo.
tehacek, pon., 05/01/2009 - 17:54
Set and setting:
chłodny listopadowy dzień, ulice i środki komunikacji miejskiej Trójmiasta, zimny i niewygodny garaż na jakimś zadupiu, wspaniały humor w związku ze spotkaniem z moimi ulubionymi ćpunkami ;)
tehacek, pon., 05/01/2009 - 17:46
substancja: metkatynon z paczki Acataru, otrzymany w chłodzonej reakcji z KMnO4 w occie. Zażyty doustnie.
wiek i doświadczenie - 19 lat, doświadczenia różne i liczne, jeżeli to istotne, to w dziedzinie stymulantów używałem amfetaminy, efedryny i polskich piguł.
s&s: dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.
Jako że w dziale Stymulanty nie ma żadnego trip-reportu dotyczącego metkatynonu, a mam właśnie wolną chwilę i chęć do pisania, przedstawię co i jak. Opis dotyczy najsilniejszego działania metkatu, jakiego doświadczyłem.
vart, wt., 05/08/2008 - 00:00
Autor: vadimus
Wiek: 17 lat.
Waga: 65 kg.
Środek: Acodin w tabletkach 3,5 opakowania + polopiryna 6 tabletek
Miejscówka: Krzaki na łące, 2 km od jakiejkolwiek cywilizacji, godzina 16.00
Staż: 1 raz 900 DXM, MJ, wszelaki Spice oraz inne słabsze wg. mnie rzeczy.
Chciałbym opisać mojego Drugiego w życiu tripa po DXM,
A było to tak...
Otóż na pierwszy raz wziąłem 900 mg - efekty dość dziwne, nieobliczalny high, kolorowe obrazy, brak synchronizacji gałek ocznych, problemy z chodzenie i mówieniem, bar wymiotów (o dziwo!), bardzo nieprzyjemne odczucia i szeroko pojęty badtrip z flashbackami przez następny tydzień.
unknown, ndz., 26/02/2006 - 21:16
Strony