feeeta- po raz pierwszy

Nigdy Nie Ciagnelo Mnie Do Takich Rzeczy Jak Feta, Lsd Itp. Ale Oczywiscie Nadazyla Sie Okazja Zeby Sprobowac (Fety), Wiec Pomyslalam Czemu Nie. Bylam Przekonana Ze Nie Odczuje Niczego Niezwyklego. Przynajmniej Mialam Taka Nadzieje. Nie Bylo Duzo Towaru, Bylismy W Trojke I Bylo 1/4 Deel-Paka. Uformowalam Sobie Spora Kreske I Nie Zwazajac Na Moja Sluzowke Nosa Pociagnelam Jak Stary Cpun. Czasami Ciagne Tabake Wiec Nie Mialam Z Tym Problemu. Czekalam Na Efekty...

Zaczelo Sie Dosyc Szybko I Nie Bylo To Przyjemne, Moje Serducho Bilo Jak Oszalale, Musialam Sobie Usiasc Na Schodach I To Przeczekac. Strasznie Bylo Gorzko I Musialam Sie Czegos Napic, Ale Problem Byl W Tym Ze Nie Bylo Nic Do Picia. Wiec Czekalam Z Ubolewaniem Na Dalsze Efekty. Chwile Pozniej Poczulam Cos Dziwnego, Mialam Ochote Biegac, Skakac, Szalec...Trwalo To Chwil Kilka I Nastapil Nagly Zawias. Patrzylam Sie W Jeden Punkt I Sprawialo Mi To Ogromna Przyjemnosc, Nie Myslalm O Niczym To Bylo Poprostu Niesamowite! Wzielam Wieczorem I Juz Zblizala Sie Pozna Godzina, Trzeba Bylo Sie Polozyc Zeby Nikt Sie Do Mnie Nie Doczepil I Nie Przerwal Bron Boze Mojego Dochodzenia Do Nirwany. I Tu Zaczely Sie Schody, Baaardzo Wysokie Schody, Nie Bylam W Stanie Zamknac Oczu, Poprostu Nie Moglam. Mialam Ochote Zasnac , Chyba Podswiadomie, Ale Nie Bylam W Stanie. To Bylo Okropne! Przelezalam Tak Do Rana I Zamiast Wstac Pelna Sil Witalnych Mialam Ochote Wszystkich Pozabijac. Za Wyglad, Za Wszystko. Zlapalam Strasznego Agresora. Naszczesie Kumpel Mnie Powstrzymal, Bo Moglabym Dopuscic Sie Czegos Strasznego. Nie Bylam W Stanie Nic Jesc, Niejadlam Przez Dwa Dni...

Podsumowujac:

Jezeli Chodzi O Moj Konkretny Przypadek To Juz Nie Wezme, Mialam Ogromna Ochote To Zrobic I Niestety Mam Dalej (Od Czasu Do Czasu), Ale Nie Jest To Mimo Wszystko Warte, Zal Mi Mego Mozgu. Warto Jest Sprobowac, Ale Tylko Jeden Raz, Przekonac Sie Jak To Jest. Odrazu Uprzedzam Ze Najgorzej Jest Jak Schodzi I Latwo Sie Uzaleznic. Duzo Lepsza Jest Trawa.

Pozdrawiam