randomuser811, sob., 14/11/2009 - 21:30
(TR napisany głównie dla ludzi, którzy chcą spróbować tetrazepamu. Jeśli szukasz niestworzonych opowieści o podróżach wgłąb umysłu, to nie tu.)
Wiek: 17 lat
Waga: 70kg
S&S: wolny dom, mały wkurw, postanowiłem się zrelaksować.
Substancje: 50+50mg tetrazepamu, 300mg kodeiny, trochę whisky
Doświadczenie: alkohol (dużo), kodeina, dxm, efedryna, marihuana, papierosy nałogowo
Tetrazepam, do którego się dorwałem, jest strasznie przeterminowany - luty 2000. Tym niemniej, wygooglowałem że benzodiazepiny nie tracą swoich właściwości nawet po tak długim czasie.
Czas przyjęcia (T): 20:41
Chaotka, sob., 14/11/2009 - 21:18
Set and setting:
Set: Olbrzymie podniecenie na myśl o tym, że w końcu spróbuję psychodelika z prawdziwego zdarzenia. Bałam się jednak , że przeżycie prawdziwej psychodeli jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.
Setting: Zwykłe, piątkowe popołudnie, rodzice byli w domu, nawet z nimi rozmawiałam na fazie, ale nie narobiłam sobie lipy.
Wiek: 18 lat
Waga: 60 kg (Jestem wysoka)
Doświadczenie:
Małe ilości: nikotyna, benzydamina, dimenhydrat, gałka muszkatołowa, mieszanki ziołowe, marihuana, salvia divinorum, kodeina
Średnie ilości: medytacja, podróże astralne, kofeina, alkohol, efedryna, pseudoefedryna
Duże ilości: Teina, DXM
Dawka: 50 mg 4-HO-MET (choć prawdopodobnie diler mnie oszukał i dał mi mniej)
Set&Setting: Mieszkam razem z rodzicami, którzy śpią w innym pokoju
Nastawienie początkowo pozytywne, a potem martwiłam się, że faza moich marzeń jest zbyt piękna, żeby mogła być możliwa. Poza tym martwiła mnie mała ilość proszku.
kosmiczny_kapitan, sob., 14/11/2009 - 20:03
Set & Setting - tyra później na chacie - dół psychiczny (max)
Dawka: krople 100mg (20 + 20 + cała reszta)
Doświadczenie: tramal (od kilku lat), dolargan dożylnie (kilka razy), inhalanty (nie pamietam ile - często), inne ciekawe rzeczy z apteki
TRAMAL - moja przygoda zaczęła się kilka lat temu z tym ciekawym i dość pozytecznym lekiem. Szybko przekroczyłem 1000 mg co zakończyło się drgawkami + psychiczną pizdą trwającą do dzisiaj
Kilka miesięcy przerwy...... i..
flyflyfly, czw., 12/11/2009 - 20:51
Doświadczenie: wówczas znikome: kofeina,nikotyna, alkohol, marihuana (kilka razy)
Wiek: wtedy 17lat
S&S: zapowiadająca się nudna niedziela/ ja, dwóch kumpli/ dom/działka/popołudnie/wieczór
Dawkowanie: 1,5 marihuany na 3 osoby
Pilgrim, pon., 09/11/2009 - 12:16
Mycek, śr., 04/11/2009 - 19:23
Substancje: stilnox 20 mg, hydroksyzyna 25 mg
Doświadczenie: niewielkie-głównie alkohol i benzodiazepiny
Opis tego tripu opiera się w dużej mierze na relacjach mojego kumpla (mieszkam w akademiku) i także oczywiście na moich :-)
Wczoraj wieczorem byłem dziwnie pobudzony, a że na drugi dzień rano miałem mieć ważne spotkanie w sprawie pracy. Postanowiłem zażyć dwie tabletki stilnoxu i jedną hydroksyzyny. Spokojnie położyłem się do spania nastawiłem budzik i grzecznie położyłem głowę na poduszce. Kumpel ciągle dręczył mnie głupimi pytaniami, żeby mi zrobić na złość i nie pozwolić zasnąć.
X Proboszcz, czw., 29/10/2009 - 02:10
Evan K., śr., 28/10/2009 - 10:23
Set & Setting: Ciepły, sierpniowy wieczór, działka nad morzem, warunki wprost idealne.
Dawkowanie: 15 tabletek, zażytych "ad hoc", gdyż po długich doświadczeniach z DXM tak mała ilość piguł w przełyku wydaje mi się śmieszna=P
Doświadczenie: DXM(b. wiele razy), Dimenhydrynat(1x), Benzydamina(1x), THC(b. wiele razy), MDMA(kilka razy), Amfetamina(kilka razy), Bromo-Dragonfly(1x), LSA(3x), oraz wszelkiej maści "dopalacze"
Wiek: 20 lat
Waga: 73kg
kingbird, ndz., 25/10/2009 - 10:54
Wiek: 20 lat
Osoby: Ja i moja dziewczyna
Doświadczenie: Dxm, Thc, Koda, Feta, Szałwia, Relka i parę innych rzeczy....
S&S: Góry, Dolina Chochołowska, godzina 10.00, w miarę spoko nastawienie
X Proboszcz, śr., 21/10/2009 - 23:03
Substancja: cannabis (1/3grama pachnącej, naturalnej marihuany).
W&N (Wystrój I Nastrój): początki jesiennej chandry gdzieś na bezdrożach.
Doświadczenie: cannabis, łysiczka lancetowata, chloroform, salvia i kilka innych dziwnych substancji.
Podobno "Polacy są tak agresywni, dlatego, że nie ma słońca" - coś w tym jest bo ilekroć przychodzi jesień nachodzi mnie wielka chandra. Co roku coraz mocniej czuję, że kolejnej zimy w naszym klimacie nie przetrzymam.
Strony