dxm w wersji acodin, pierwszy i ostani raz

WAGA: 68 kg

DOŚWIADCZENIE: DXM, Marihuana, Alkohol

DATA PRZYJĘCIA: 31.06.2009

SET & SETTINGS

Impreza u mnie w mieszkaniu, 6 osób razem ze mną. Start około godziny 19. Planowałem wziąć tego dnia 10 tabletek max, kolega proponował mi żebym wziął je wszystkie naraz, ale zbyt się balem żeby to zrobić, ale w końcu łącznie wziąłem 22 z przerwami

ZAŻYTE SUBSTANCJE: 22 tabletki Acodinu (330mg DXM)

DAWKOWANIE: z przerwami, popijane pepsi (pepsi sprawia ze jest się bardziej pobudzonym i DXM łatwiej działa i dłużej trzyma)

4 tabletki-15 minut przerwy

4 tabletki- 5minut przerwy

8 tabletek – około 1 godz przerwy

6 tabletek

OCZEKIWANIA:

Ogromna ciekawość, albowiem nigdy wcześniej nie próbowałem. Nastawienie jak najbardziej pozytywne

MÓJ TRIPRAPORT

T- godzina 19 wziąłem pierwsze 4 tabletki, nic specjalnego się nie działo,

T + 15min – znowu nic, biorę kolejne 4

T + 20 – i znowu nic, biorę kolejne 8

T+ 30 zaczynam odczuwać pierwsze objawy, kręcenie w głowie jak po wódce i zaburzenia równowagi, chciałem wstać, ale zaraz usiadłem znowu, bo głowa była zbyt ciężka. Zacząłem odwalać jakieś głupoty, np. walki na miecze mojego młodszego brata, przyczepianie sobie, 5zl do czoła itp. Itd.

T + 45 moja szczeka robi się ciężka, i mam problemy z przełykaniem śliny, i nie potrafię żuć gumy! Zachowuje się jakbym się upił.

T +60 faza zaczyna się wzmacniać, czuje się jakbym był mocno upity, ale mam nad sobą „kontrolę”- wiem, co się dzieje ze mną i z ludźmi dookoła, moi znajomi tez zachowują się dziwnie, koleżanka tańczy totalnie nie w rytm muzyki, wygląda to śmiesznie, nie wiem, czemu, wszystko wydaje się takie śmieszne i niczym się nie przejmuje.

T + 90 faza powoli mija, chwilowo ustępuje zupełnie, a za chwilę wzrasta na sile i tak przez następne 20 min. Nie chce się nic jeść. Oczy, czoło i szczeka robią się ciężkie i mam problemy z mówieniem i myśleniem.

T + 110 biorę kolejne 6 tabletek, zaczyna mi być niedobrze, wychodzimy z domu na stare miasto, idziemy przez miasto i chwilami nie wiem gdzie jestem, tracę świadomość tego, co się dzieje dookoła mnie i odzyskuje ją po kilku minutach. Kręci mi się w głowie, znowu nie mam siły mówić, jest super zabawnie i wesoło, wszyscy się dobrze bawią i coś odwalają przez kolejną godzinę.

T + 180 faza mija całkowicie, boli mnie żołądek, chce mi się wymiotować, ale nie mogę, jestem na maxa śpiący, nie mogę patrzyć na wódkę, nie wiem, czemu, jestem głodny, ale nie mogę nic przełknąć, całkiem dziwne uczucie.

Po moim tripe „acoparty” spałem ponad 18 godzin.

A to dodatkowe spostrzeżenia moich znajomych:

„Wydawało mi się ze wszyscy zachowują się dziwnie, a ja normalnie”

„Głowa mnie swędziała i ciężko mi się ślinę przełyka”

„Widzę chmury … jestem w chmurach”

„Oja dopiero zauważyłam ze jestem w pokoju” - zorientowała się po 40 min

„Spójrzcie tam … to droga mleczna … jesteśmy w Kosmosie!”

„Jestem taka wysoka, bo ja mogę być teraz każdym”

Szczerze mówiąc, ta przygoda z DXM, była moją pierwsza i ostatnią, bo od tamtej pory mam lekkie problemy z nerkami, może wziąłem za dużo, co jest mało prawdopodobne. Osobiście bardziej wole alkohol, ale nie żałuje ze spróbowałem.

Parę rad dla tych, którzy mają zamiar spróbować:

1. Lepiej wziąć określona ilość od razu, a nie po kilka

2. Popić dużą ilością kawy lub pepsi

3. Zamknąć wszystkie okna, jeśli mieszkacie wysoko, bo po acodinie chce się latać „dont wory dont cry, take aco and fly” xD

4. Nie przesadzać z ilością, wyliczcie sobie ile mg na 1 kg masy ciała weźmiecie, na pierwszy raz nie bierzcie więcej niż 5 mg na 1 kg

5. PAMIĘTAJCIE ZE SET&SETTINGS JEST NAJWAŻNIEJSZY.