metkat odpierdolił narratora bez klamki
detale
raporty sirskrrrt
metkat odpierdolił narratora bez klamki
podobne
Miałem nigdy nie spróbować metkatu, ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu - spróbowałem metkatu. Pierwszy raz był niezły. Naprawdę ciekawy. Jako, że zapomniałem o kupnie strzykawek, to wypiłem błotko i śmiało do przodu (gratulacje za tytuł debila roku oczekują na posypanie). Po chwilowym ataku paniki, że zaraz będzie dzwonione po karetkę, wjechał nagły chill i ciekawa stymulacja. Pamiętam, że czułem się po prostu DOBRZE. Trochę wyjebany, trochę pobudzony, czułem ciepło w stopach i przyjemność chodzenia w samych skarpetkach po podłodze. Nagle zachciało mi się ROBIĆ. Nie obchodziło mnie co, głównie chodziłem po domu zbierając i wyrzucając papierki xD po prostu aktywność była przyjemnością. Po jakiś 40-50 minutach pamiętam, że położyłem się by na chwilę odpocząć i leżało się wyjebańsko, pomyślałem, że to chyba wyjebańskość godna słabszego koksu, chociaż koksu nigdy nie brałem, więc nie wiem. Potem już było słabiej, pobudzenie bez tej cudownej euforii-motywacji z początku (bliżej motywacji niż euforii), chęć destrukcji mózgu i przyszłego samopoczucia przez aktywności takie jak oglądanie porno i granie na telefonie. Pamiętam że zjazd był tego dnia na tyle niezły, że "musiałem" iść po następną dawkę, tym razem filtrując otrzymany produkt. Kolejne godziny upłynęły na graniu na telefonie i delektowaniu się nowym narkotykiem.
Metkat od tamtego dnia pojawiał się w moim życiu często, o wiele za często. Dziwne, bo nic w moim życiu mnie tak szybko i gwałtownie nie wciągnęło - zioło, kodeina, piguły, benzo, kryształ, amfetamina - nic. A ten metkat się przyczepił i nie chciał się odczepić, ale już go odczepiłem. Lekcję od wszechświata zaliczam do zaliczonych.
Zakończę opisaniem jak się po tym medytuje, a raczej, jak mi się to po tym robiło. Ogromne zwiększenie skupienia i koncentracji, pozbycie się myśli-śmieci, myśli-wkurwiaków i w sumie to w pewnych momentach jakichkolwiek myśli, nawet na 2-3 minuty! Normalnie metkat odpierdolił narratora w mojej głowie i nawet nie czekał na moje zachwyty i wyrazy uznania, nawet nie spojrzał na moją zdziwioną minę, za pierwszym razem. Zrobił to od niechcenia, skurwesyn!! A w połączeniu z ziołem, te momenty dawały mi też zdolność czucia energii w całym ciele, naprawdę mocno i nie subtelnie, od stóp do czubków głów:D A propo nich, to jedyny minus, to podniesione libido i w moim przypadku ogromna chęć obejrzenia porno, która odciągała mnie od medytacji. Gdyby nie to, to jestem przekonany że doznałbym po tym oobe lub podróży astralnej.
Ogólnie miałem napisać więcej i się bardziej postarać, ale mam ostatnio problemy z motywacją i zbyt szybkim znudzeniem, tym co robię. Jednak mam wrażenie, że całkiem nieźle przedstawiłem działanie tej substancji i jej potencjał, przy użyciu przez głowę z odrobiną doświadczenia i świadomości. Pozdrawiam nietrzeźwych użytkowników naszego forum edukacyjnego. Tych trzeźwych też;*
- 7015 odsłon
Odpowiedzi
Nie wiem czemu nie napisałem
Nie wiem czemu nie napisałem wszystkiego co pojadłem w dziale "doświadczenie" bo napisałem z 1/3 ale już chuj w to.
wrzuc w komentarz to edytuje
wrzuc w komentarz to edytuje
Amfetamina, Beta-ketony,
Amfetamina, Beta-ketony, Marihuana, Kodeina, DXM, Xanax, Clonazepam, DMT, Grzyby psylocybinowe, Syntetyczna marihuana, LSD, Metkatynon
No i post metkatowy przerwany
No i post metkatowy przerwany. 3 paczki acataru poszły od wczoraj, a ten limit wyznaczyło tylko to, że na więcej nie było mnie stać. Kurwa.
Ewidentnie najlepsza rzecz do
Ewidentnie najlepsza rzecz do pracy (jeśli jest perfect przyrządzony) z mi probówanych. Nieważne czy fizycznej czy umysłowej.