lorafen

Cześć. Opowiem Wam krótko o swoim doświadczeniu z Lorafenem.

Nigdy wcześniej nie brałem leków "tego typu". Jedynie leki o mniejszej mocy, które nie wymagały posiadania recepty przy zakupie (leki uspokajające z walerianą itp.)

Ostatnio wpadł mi w ręce Lorafen 2.5mg, który postanowiłem spożyć. Przed wzięciem owej substancji poczytałem trochę o niej w Internecie. Gdy już dowiedziałem się o najważniejszych rzeczach wziąłem jedną tabletkę. Nie oczekiwałem ogromnych efektów, bo to tylko (lub aż) lek na zaburzenia lękowe itp. Ku mojemu zdziwieniu nie poczułem żadnych efektów. Ani nie zmuliło, ani nie odczułem lekkiej euforii, która podobno może występować. Trochę zawiedziony postanowiłem spróbować następnego dnia z dwiema tabletkami za jednym zamachem. Ponownie, efektów brak. Nie wiem, czy ten lek jest dla mnie za słaby, czy jak? Tak jak mówiłem jest to lek na receptę, który stosowany jest w małych ilościach, które podobno dają wyraźne efekty. Dawka, którą spożyłem była typową dawką dla osoby, której przypisany jest ten lek od lekarza (ja go mam z innego źródła). Wiecie od czego to może zależeć?