rapowanie i pucowanie na metkacie

Wróciłam z roboty i mialem na coś chętke wiec postabowiłem upichcić kota. W aptece Kupilem pake acataru acti-tabs 2 strzykawki 5 i 20ml oraz kubeczek na mocz zeby nie brudzić szklanek. Nadmanganian mialem juz w domu po poprzednich starych próbach zrobienia kota które swoją droga nie wyszły, no wiex tak. Ok. Godziny 23 zabieram sie do roboty krusze tabletki itd postanowilem zrobic szybką metodą na ciepło bez używania Zadnego schladzania,po wymieszaniu wszystkich składników zacząłem dość szybko mieszać po chwili płyn z fioletowego zmienił sie na brązowy po czym zacza aie robic ciepły wiec dolałem trochę wody i ponownie mieszałem. Całość trwała jakieś 5 min i przystąpilem do filtrowania, kocik wyszedł fajny klarowny z lekko widoczną bardzo delikatną żółcią albo mi aie wydawało od świateł. Końcowego produktu wyszlo mi 13 ml wiec wciagnalem pół z tego do wcześniej umytej po filtracji strzykawki 20 ml , bylo w niej 6ml kocika do tego zaciągnalem kranówe tak że całość miała 16ml i podałem pr. Pierwszy raz mialem stycznosc z tą metoda i powiem szczerze ze jeszcze spróbóje za kilka dni. Niestety... nie miałam wprawy wiec kilka kropelek sie wylalo. Rozsmieszylo mnie to że zająłem do tego taką pozycje ze polożyłem się na karku a penisa mialem zaraz nad głową, pół pompki wtłoczone, dość powoli to szło i nagle widze jak mi jądra maleją w oczach a w odbycie czuje przyjemne rozchodzące się ciepło chociaz zawartosc pomki przez dolaną wode była raczej chlodna. Po wtłoczeniu calosci chwile zostalem w tej pozycji po czym sie polozylem na brzuchu i czekałem. Pierwsze efekty pojawily sie ok 15-20 min po ale były dość slabe(podejżewam że zawiniło brak lewatywy) było coś poprostu czuć ze to jednak metkat ale bardzo slabo wiec popisalem chwilę z ludźmi i jakieś pół godIny pozniej koło północy postabowiłem wypić drugą częsć którą zostawiłem, smak paskudny a do popicia tylko woda ale jakoś przebolałem. Od razu założylem sluchawki i puszczając muzyke (głównie uliczny rap) zaczałem po cichu tak bardziej w głowie rapować, poprostu lubie tak robic w domu. Po jakimś czasie bylo czuć wyrazne efekty drugiej dawki czyli pobudzenie, serce nawala(nie wiem czy od metkata czy teoche pseudoefedryny ktora nie przereagowała)lekka euforia i ciągle pisanie do ludzi albo komentarze na fb jednak o tej godzinie w środku tygodnia nikogo za bardzo nie było dostępnego wiec wrócilem do muzyki. Ok godziny 2 chcialem sie podzielić wrazeniami odbośnie nowego przepisu który poznałem na hyperreal jednak Zapomnialam hasła do konta wiec postanowilem napisać ten raport dla którego na szybko założyłem to konto. Jest Aktualnie godzina 02:30 a ja o 4 sie Ubieram do pracy wiec mam nadzieje ze jakoś w niej wytrzymam po tej nocy. Nadal czuje pobudzenie i pisze ze znajomymi wiec gadka tez na odpowiednim poziomie ale juz wyraznie slabiej działa. Mysle ze ten kocik nie zrobil na mnie wiekszego wrażenia bo mam doświadczenie z mocnymi ketonami pokroju mefedronu czy klededronu ale mysle ze jak dla kogoś bez tolerki taka cala paka z tego przepisu i będzie niebiańsko. Napewno powtorze eksperyment w piątek( dzisiaj jest wtorek) ale planuje juz sobie sporządzić kota z 2 pączek jedna po i jedna pr po uplywie jakiejs chwili i Zobaczymy co to będzie. Jeśli bedzie git i bede miec pewnosc że kot przyrządzany tą metoda jest ok to w przyszlosci spróboje iv i naoewno podziele się wrażeniami . Szczękościsk przez całą fazke jest na tyle niewielki ze wogóle nie przeszkadza za to dużym minusem jest ogromna susza w ustach duzo wieksza niż przy mocnych ketonach. Mam jeszcze półtorej godziny to wstawania z łóżka wiec ostatnie momenty spędze na maratonie pucowania petardy.

Do nastepnego przyjaciele.